blog_small.png

Wzrost biznesu dzięki mediom społecznościowym, czyli o potencjale sprzedażowym SoMe

Główny biznesowy cel działań firmy w social mediach wybrzmiewa jasno – sprzedaż. Pojawia się on w sąsiedztwie pozostałych: budowanie wizerunku marki, usprawnienie obsługi klienta, wzrost ruchu na WWW, działania edukacyjne… Wielu brand managerów, wysyłając zapytania ofertowe do agencji marketingowych, oczekuje rekomendacji odnośnie tego, w którym kanale społecznościowym marka może odnieść swój sukces sprzedażowy.

Po przeczytaniu tego artykułu odpowiedź będzie jasna! Przedstawiamy w nim potencjał sprzedażowy, jaki tkwi w Facebooku, Instagramie, LinkedInie, Pintereście i TikToku oraz wskazujemy funkcjonalności poszczególnych platform, które bezpośrednio przyczyniają się do wzrostu sprzedaży online. Zapraszamy do lektury!

Jak kupują Polacy? Najnowsze liczby i fakty

Pandemia COVID-19 napędziła rynek sprzedaży internetowej – 4 lata temu 54% badanych deklarowało robienie zakupów online, a w 2020 roku ten odsetek urósł do 73%! [1] Głównymi powodami wyboru takiej formy zakupów oprócz troski o własne bezpieczeństwo [2], była wygoda, ale także atrakcyjne ceny produktów, całodobowa dostępność, korzystne formy i koszty dostawy oraz możliwość darmowego zwrotu. [1]

Polscy konsumenci stali się dużo śmielsi w dokonywaniu zakupów internetowych – „ponad 1/3 z nich zaczęła kupować online produkty z kategorii, z których wcześniej nie kupowała przez Internet”, a także bardziej wierni lokalnym wyrobom – „73% Polaków deklaruje, że jest w stanie zapłacić więcej za produkty spożywcze pochodzące od lokalnych dostawców”. [3] 

W 2020 r. z największą częstotliwością konsumenci kupowali zakupy spożywcze, leki, produkty lecznicze, suplementy diety, kosmetyki. Biżuteria, zegarki, bilety na wydarzenia kulturalne, książki czy sprzęt sportowy były kupowane rzadziej. 

wzrost częstlotliwości zakupów online
spadek częstlotliwości zakupów online
Źródło: KPMG, Nowa rzeczywistość: konsument w dobie COVID-19, Jak zmieniły się zwyczaje zakupowe Polaków w czasie koronawirusa?, str.: 17. [2]

Firmy, które w ubiegłym roku posiadały już e-commerce dopięty na ostatni guzik, mogły liczyć na przetrwanie i większe zyski, gdyż aż 52% Polaków decydowało się na zakup właśnie za pośrednictwem sklepu online i u 70% badanych wartość wirtualnego koszyka zakupowego (w porównaniu do tego w sklepie stacjonarnym) była taka sama lub nawet większa. [4] Ogólnie polskim sklepom internetowym w 2020 roku przybyło 6% nowych klientów, którzy wcześniej nie robili zakupów w ten sposób. [2]

Odpowiedzmy sobie na pytanie: czy dobrze zoptymalizowany sklep online w dobie postępującej cyfryzacji wystarczy? Nie, to za mało, zwłaszcza gdy social media są do pełnej dyspozycji marek nastawionych na realizację celów sprzedażowych, a co więcej, umożliwiają one prowadzenie efektywnych działań w tym kierunku. Warto skorzystać z takiej szansy!

Media społecznościowe – solidne wsparcie sprzedaży w e-sklepie

Z pewnością słyszałeś, że: 

  • „Social media są elementem lejka sprzedażowego”.
  • „Facebook sprzedaje”.
  • „Swipe up w Instagram Stories zwiększa ruch na stronie”.
  • „Employee advocacy najlepiej konwertuje na LinkedIn w branży B2B”.
  • „Na Pintereście użytkownicy szukają inspiracji”.
  • „Twórcy na TikToku skutecznie budują intencje zakupowe młodych użytkowników”.

Media społecznościowe to potężny kanał sprzedaży, który za pomocą spójnego przekazu wizualnego, odpowiedniej narracji, obietnicy realizacji potrzeb klientów i umiejętnego wykorzystania dostępnych funkcjonalności jest w stanie realnie wpłynąć na budowanie intencji zakupowych oraz doprowadzić do zakupu. Warto wspomnieć, że ostatnie, a zarazem najważniejsze etapy zakupu internetowego, czyli płatność i finalizacja zamówienia to funkcjonalność sklepów internetowych, której media społecznościowe jeszcze w 100% nie zastąpiły, chociaż większość serwisów społecznościowych nad tym intensywnie pracuje. [4]

SoMe wybierane są jako miejsce zakupu głównie z tego względu na to, że konsumenci spotykają się z atrakcyjną ofertą, którą mogli otrzymać na skutek spersonalizowanej reklamy, remarketingu czy też dlatego, że bacznie obserwują aktywność marki. Ponad połowa Polaków (59%), którzy pamiętają swój ostatni zakup, dokonała go online, mobilnie lub za pomocą mediów społecznościowych! W kontekście zakupów wykorzystywane są także do porównywania ofert (22%), szukania inspiracji (22%), informacji i opinii (21%). [4]

Właściwie dobrana strategia komunikacyjna w social mediach nastawiona na sprzedaż i  uzupełniająca pozostałe działania w Internecie to konieczność. Nie będziemy owijać w bawełnę: bez uwzględnienia w niej atrakcyjnego contentu na profilach społecznościowych i dopasowanych do grupy docelowej, dobrze stargetowanych reklam szanse na dotarcie do właściwych konsumentów będą niewielkie. Reklamy internetowe zdecydowanie konwertują i „są zauważane przez co 4-tego konsumenta i 3/4 kupujących mobilnie. Aż 55% kupujących mobilnie i 41% kupujących online zadeklarowało, że zakupili produkty reklamowane w mediach społecznościowych”. [4]

Co w przypadku, gdy marka nie prowadzi sprzedaży przez Internet i posiada wyłącznie sklepy stacjonarne lub działa za pośrednictwem dystrybutorów? Wówczas profile w mediach społecznościowych będą stanowiły dla jej odbiorców łącznik komunikacyjny na linii marka-konsument. Użytkownicy wiedzą przecież, że po drugiej stronie fanpage’a jest kompetentny reprezentant firmy, który ich obsłuży. Jeśli nie zrobi tego należycie i odpowiednio szybko – tak jak w realnym świecie – potencjalny klient zwróci się do konkurencji. 

Tak samo jak dobra strategia, konieczna jest także obserwacja znaczących transformacji na rynku reklamy internetowej od strony technologicznej. W ostatnim czasie pojawiła się przesłanka dotycząca wyłączenia przez Google (w swojej wyszukiwarce) plików cookies innych firm, które, jak wiemy, obecnie są używane m.in. do śledzenia interakcji użytkowników z witryną, konwersji czy personalizacji reklam. [5] Z kolei Apple wdrożył zmianę w systemie iOS 14 – od teraz użytkownik musi wyrazić zgodę na śledzenie i wykorzystanie informacji zawartych na jego profilu do personalizacji reklam przez aplikacje m.in. właśnie Facebooka. [6] 

W najbliższej przyszłości reklamodawcom przyjdzie się zmierzyć z nowymi wyzwaniami i pogodzić prywatność użytkowników ze skutecznym prowadzeniem kampanii reklamowych w wirtualnej przestrzeni. Warto mieć to z tyłu głowy, planując długofalową strategię komunikacji i promocji marki. 

Sklep stacjonarny, e-commerce i social media Twojej marki – te trzy elementy powinny być dopracowane pod każdym względem i zsynchronizowane zgodnie z modelem omnichannel, którego rozwój w tym roku nabierze rozpędu!

Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się, jakie funkcjonalności wspierające sprzedaż mają do dyspozycji poszczególne kanały społecznościowe! >>>

Cały artykuł jest dostępny w formie e-booka!
Kliknij poniżej i pobierz go!

Strony: 1 2 3 4 5 6 7

blog_small.png

Trendy marketingowe na 2021 rok

Koniec roku sprzyja podsumowaniom i wnioskom, a początek 2021 – planowaniu oraz wdrażaniu odpowiednich działań. Czas też wsłuchać się w najnowsze trendy w marketingu, ale… czy tym razem można obwieścić je z prawdziwym podekscytowaniem? Pandemia koronawirusa uświadomiła nam, że wszystko może zmienić się w mgnieniu oka i znacząco zaburzyła obraz postrzeganej przez nas rzeczywistości. Była też trudnym sprawdzianem dla firm z wielu branż i mocno wpłynęła na zachowania konsumentów. Z drugiej zaś strony, stała się katalizatorem – często przełomowych – zmian w sposobie komunikacji i funkcjonowania marek, zarówno online, jak i offline. Nie pozostaje nam nic innego, jak przyjąć aktualną rzeczywistość za nasz punkt odniesienia i spróbować dostrzec światełko w tunelu. Prezentujemy 7 trendów w marketingu, które warto mieć na uwadze w nadchodzącym roku i potraktować je jako wskazówki dla każdego marketera.

1. Visual commerce, czyli siła przekazu wizualnego

Zamknięcie sklepów stacjonarnych uniemożliwiło konsumentom przeżywanie indywidualnych doświadczeń zakupowych – dotknięcia, powąchania, przymierzenia czy przetestowania produktu. Przyciągające wzrok witryny sklepowe, zapach luksusowych perfum w drogerii czy świeżo zaparzonej kawy w ulubionej kawiarni… tego na moment zabrakło, co wielu osobom mocno doskwierało.

Klienci, dokonując zakupów online, musieli polegać wyłącznie na zmyśle wzroku i słuchu, a więc zdjęciach, wideo i treściach znajdujących się na stronach, kanałach komunikacji marek i w reklamach. Jeśli content nie był dopracowany wizualnie i merytorycznie, a użytkownicy nie znaleźli na stronie docelowej wyczerpujących informacji o produkcie, to wielu z nich rezygnowało z zakupu.

Marki – na potrzeby sprzedaży internetowej – zdecydowanie powinny dopracować swój visual commerce, czyli handel wizualny. Jest to „koncepcja wykorzystania atrakcyjnych treści wizualnych i rozszerzonej rzeczywistości w celu poprawy jakości obsługi klienta” [1] i konwersji, która wchodzi w skład całościowej strategii sprzedaży. Oznacza to, że wszystkie elementy powinny być spójne, angażujące i doskonale odzwierciedlające DNA marki – tylko w ten sposób można zbudować silny i rozpoznawalny brand. 

agencja Veneo

Począwszy od reklamy w Google Ads, a na opisie produktu w sklepie internetowym kończąc, marki powinny wyróżniać się wysokiej jakości zdjęciami produktów z różnych perspektyw lub atrakcyjnymi i dopracowanymi w każdym szczególe wideo. Warto postawić na zapadające w pamięć animacje, prezentacje produktów, które umożliwiają zwizualizowanie procesów ich powstawania, skorzystać z formatu 360 stopni, a także odkryć potencjał AR (z ang. augmented reality – rzeczywistość rozszerzona), AI (z ang. artificial intelligence – sztuczna inteligencja) lub VR (z ang. virtual reality – rzeczywistość wirtualna). Dzięki temu konsumenci będą mieli najlepszy wgląd w ofertę produktową firmy, a pozytywne wrażenia wizualno-dźwiękowe, jakie napotkają na ścieżce zakupowej, ułatwią im podjęcie decyzji o nabyciu produktu. Zdjęcie na białym tle może już nie wystarczyć! Poniżej zamieszczam przykład sklepu Eyerim, który udostępnia użytkownikom przydatną funkcję „magic mirror”, ułatwiającą wirtualną przymiarkę okularów.

funkcja magic mirror

Duże znaczenie w visual commerce mają również treści generowane przez użytkowników, czyli UGC (z ang. User-Generated Content) w mediach społecznościowych, recenzje na stronie sklepu, w porównywarkach cenowych czy na forach internetowych. Aż 48% badanych wskazało, że czynnikiem wpływającym na wiarygodność sklepu internetowego są opinie”. [2]

Mogą one inspirowaćrozwiewać wątpliwości, ale przede wszystkim ostatecznie przekonywać niezdecydowanych konsumentów do skorzystania z oferty sklepu. Zweryfikowane recenzje podnoszą wiarygodność marki i podkreślają widoczny dla innych stopień przywiązania użytkowników do brandu, więc na nich warto skupić się najbardziej.

opinie w sklepie internetowym

Zdecydowanie należy wykorzystać potencjał cyfrowego śladu, jaki pozostawiają po sobie klienci i np. przygotować dedykowaną zakładkę z opiniami na stronie sklepu, nową linię komunikacyjną ze stylizacjami zadowolonych klientów na Facebooku, highlight stories na Instagramie z cytowanymi opiniami oraz dopracować opcję recenzowania produktów na stronie sklepu internetowego. W zamian za opinię, warto nagradzać punktami lojalnościowymi lub kuponami zniżkowymi.

opinie w sklepie internetowym

2. Wdrażanie nowych rozwiązań w oparciu o social listening

Każdy marketer, chcąc być na bieżąco z nowinkami, trendami czy RTM-ami, powinien wykazywać się refleksem, kreatywnością, ale też mieć zacięcie analityczne i umieć właściwie korzystać z metody badawczej, jaką jest social listening. [3] Zawiera się w nim obserwacja branży, konkurencji, ale przede wszystkim wzmianek o marce wraz z szybką reakcją na nie. Użytkownicy, widząc że firma bierze pod uwagę zgłaszane przez nich problemy, sugestie oraz proponuje konkretne rozwiązania, czują do niej zaufanie.

Ponadto zgromadzone informacje mogą posłużyć jako drogowskaz w realizacji kolejnych celów strategii marketingowej i dopasowaniu oferty produktów lub usług do oczekiwań konsumentów. Pozwolą one także na skuteczniejsze i bardziej opłacalne dotarcie do nowych klientów oraz lojalizację obecnych. Wnioski wyciągnięte przez specjalistę na poziomie analizy samych wzmianek o marce w Internecie czy nawet podczas standardowej moderacji profilu na Facebooku lub Instagramie, mogą okazać się bardzo pomocne. Szybkie odpowiadanie na komentarze oraz wiadomości w Messengerze to podstawa, bo – z doświadczenia wiem, że – użytkownicy częściej kontaktują się z fanpage’em niż dzwonią na infolinię. Marki, przykładając dużą wagę do profesjonalnej i sprawnej moderacji, budują w ten sposób pozytywny wizerunek.

Klienci szybko zauważają, że styl komunikacji marki lub profil działalności ulega zmianie – w odniesieniu do aktualnej rzeczywistości, trendów lub tendencji. Deloitte w swoim badaniu przeprowadzonym z udziałem 2447 konsumentów z całego świata wykazał, że „58% osób było w stanie podać nazwę firmy, która szybko zmodyfikowała swoją ofertę, aby lepiej dostosować się do aktualnej sytuacji na świecie, którą zdominował COVID-19”. Co ciekawsze, aż „82% osób z tej samej grupy stwierdziło też, że taka nowa, dopasowana do zaistniałej sytuacji oferta sprawiła, że chętniej będą kupować produkty czy usługi tej marki”. [4] Najpopularniejszym w ostatnim czasie i godnym pochwały przykładem były wszystkie firmy odzieżowe, które zaczęły szyć maseczki. Należy tutaj wskazać np. LPP [5.]  i 4F [6] , ale też przytoczyć przykład niezwiązany z pandemią COVID-19 – Drogerii Pigment, która wykazała się pro konsumencką postawą, reagując tym samym na niepokojące informacje odnośnie jednej z marek kosmetyków, która znajduje się w ofercie sklepu. Taka decyzja spotkała się z pozytywnym odbiorem klientek.

przykład social listeningu

Zauważmy fakt, że nawet najmniejsza sugestia specjalisty ds. marketingu, który realizuje założenia social listeningu może być impulsem do większych zmian na poziomie komunikacji, oferty, rozwiązań technologicznych czy innych cyfrowych transformacji. Ta metoda badawcza nie ogranicza się już tylko do jednego obszaru, jakim jest prowadzenie profilu w Social Media i zapobieganie ewentualnym kryzysom wizerunkowym. Rekomendacje specjalistów zajmujących się social listeningiem pozwalają na wypracowanie nowych sposobów komunikacji i implementacji funkcjonalności w odniesieniu do wszystkich kanałów, w których porusza się marka – tak, aby nieustannie umacniać swoją pozycję. 

3. E-commerce dopięty na ostatni guzik

To, jak kluczową rolę odgrywają dopracowane pod UX rozwiązania e-commerce wykazała pandemia. Firmy, które dużo wcześniej niż ich konkurenci postawiły na funkcjonalne sklepy internetowe, mogą nazwać się wygranymi, bo aż „71% Polaków w celu zrobienia zakupów innych niż spożywcze zrezygnowało z wizyty w sklepie stacjonarnym na rzecz zrobienia ich przez Internet”. [7]

Nastawienie do zakupów online zmieniło się. Jak wynika z najnowszego badania firmy doradczej KPMG „34% Polaków rozpoczęło zakupy online produktów, których nie kupowali wcześniej w Internecie, a polskie marki i lokalne produkty cieszyły się większym zainteresowaniem niż ich zagraniczne odpowiedniki”. [7] 

Pozytywne doświadczenia z zakupów internetowych sprawiają, że aż 91% ankietowanych w badaniu przeprowadzonym przez KPMG [7] nie przestanie korzystać z tej formy nawet po ustaniu pandemii COVID-19. Większa liczba zdecydowanych konsumentów oznacza, że firmy powinny położyć większy nacisk na optymalizację sklepu pod kątem SEO i UX (czyli SXO) tak, aby zakupy były bezpieczniejsze, bardziej intuicyjne i wygodniejsze

Konieczne jest też usprawnienie procesu obsługi klienta za pomocą czatu z konsultantem dostępnym online, chatbotów, które będą reagowały na najczęstsze pytania klientów lub pomogą w procesie reklamacji lub zwrotu, albo informowały, na jakim etapie realizacji jest zamówienie Warto dodać także widgety, które umożliwią wystawienie oceny, recenzji lub ułatwią nawiązanie kontaktu. [8]

Zadaniem specjalistów od reklamy będzie przygotowanie strategii dotarcia do klientów offline’owych różnymi kanałami, uwzględniając też powiadomienia web-push, SMS czy newslettery, tak aby skierować jak największy ruch do e-sklepu.

4. Sprzedaż omnichannel z naciskiem na Social Media

W obliczu zmiany przyzwyczajeń zakupowych Polaków i wprowadzanych udogodnień sprzedażowych kluczem do sukcesu będzie dopracowana strategia omnichannel, która powinna zakładać integrację wszystkich dostępnych kanałów dotarcia i obsługi klienta – tak, aby nie ograniczać swoich konsumentów tylko do jednej formy dokonywania zakupów. Skoro marka jest „wszędzie”, klient będzie chciał skorzystać z jej oferty „gdziekolwiek” i o każdej porze. 

Możliwość sprawdzenia dostępności towaru w najbliższym sklepie, reklamacja produktu przez Internet (nawet jeśli został on kupiony stacjonarnie), ujednolicony sposób naliczania punktów lojalnościowych niezależnie od kanału sprzedaży… to najważniejsze z założeń sprzedaży omnichannel. Sklepom, które korzystają z systemu ERP i/lub CRM będzie ją łatwiej wdrożyć – integracja poszczególnych systemów informatycznych jest łatwa. Zastosowanie tej metody w niezsynchronizowanych środowiskach będzie większym wyzwaniem, gdyż wiele danych należy ujednolicić i zrobić z nimi „porządek”, a to wymaga ingerencji doświadczonego specjalisty. [9]

Chcąc wdrażać omnichannel, nie można przejść obojętnie wobec potencjału sprzedażowego mediów społecznościowych takich jak Facebook lub Instagram. To dobry pomysł na start dla małych i lokalnych firm. Teraz, dzięki takim funkcjonalnościom jak Facebook Shops, [10], każda firma będzie mogła przenieść swój biznes do sieci społecznościowej Facebooka i połączyć go także z Instagramem. W strategii marketingowej na 2021 rok bez wątpienia warto uwzględnić sprzedaż za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdyż Zuckerberg zapewnia nas, że wiele funkcji jest w fazie testów w USA, zatem możemy spodziewać się, że zostaną one niebawem wprowadzone również w Polsce. Na co konkretnie warto poczekać?

Na łatwiejszy sposób prezentacji produktów i bardziej intuicyjne odkrywanie ich przez użytkowników. Możliwość zakupu produktów w czasie rzeczywistym, w trakcie trwania wideo. Bezpośrednie zakupy w aplikacji za sprawą Instagram Checkout [11], na czacie w WhatsApp, Messenger lub w Instagram Direct. Na koniec intrygująca nowość – połączenie programów lojalnościowych oferowanych przez firmy z kontem użytkownika na Facebooku! 

Konsumenci stają się coraz bardziej wygodni, a Social Media pełnią dla nich rolę kanału 4w1: informacyjną, rozrywkową, komunikacyjną i sprzedażową. Jeśli w strategii marketingowej zabraknie mierzalnych i sprecyzowanych działań wspierających konwersję, marka może dużo stracić. 

[e.] Instagram Checkout – wideo promocyjne

5. Automatyzacja reklam

Wydatki na reklamę internetową mają tendencję wzrostową. Jak estymuje agencja Zenith, w 2021 roku wzrosną (globalnie) o 5,6%, do 620 mld dolarów. [12] Aktualnie mamy do czynienia z trendem doskonalenia automatyzacji reklam, które bazują na machine learning i sztucznej inteligencji (AI). Takie rozwiązania spotkamy już w Google Ads, Facebook&Instagram Ads, a także w e-mail marketingu. 

Mnogość kanałów komunikacji marek, konieczność segmentacji użytkowników, którą dyktuje trend personalizacji treści, również się zwiększa, więc zarządzanie wszystkimi platformami reklamowymi robi się coraz trudniejsze, co naturalnie wymusza automatyzację. To jedna z rekomendacji, którą każdy właściciel firmy powinien usłyszeć od współpracującej z nim agencji reklamowej. 

Pamiętajmy, że automatyzacja reklam w Google równa się: automatyczne strategie ustalania stawek, efektywniejsze zarządzanie budżetami, optymalizacja kampanii w oparciu o trendy i prognozy, dokładne dopasowanie treści reklam tekstowych do zapytań i intencji zakupowych użytkowników. [13] 

Poniżej prezentuję dwa przykłady naszych reklam discovery, które pojawiły się jako nowość w tym roku, a ich popularność z pewnością wzrośnie w 2021 r. 

reklama discover Adam Baron
reklama discover Koral

Argumenty takie jak dostępność wszystkich formatów reklamowych (graficzne, wideo, społecznościowe, audio, natywne i cyfrowe poza domem tzw. DOOH (ang. digital out-of-home) czy też śledzenie wyników w czasie rzeczywistym, przejrzystość, bardziej precyzyjne targetowanie, lepsze wykorzystanie budżetu i optymalizacja konwersji z pewnością pogodzą wizje właścicieli firm i agencji. Ich wspólny cel, czyli precyzyjny komunikat reklamowy, który sprzedaje, może być osiągnięty znacznie szybciej i lepiej. W tym momencie warto podkreślić, że rola specjalisty nie kończy się wraz z wdrożeniem zautomatyzowanych procesów. Pomimo wielu ułatwień w konfiguracji i w prowadzeniu kampanii może okazać się, że nie będą one przynosiły dobrych efektów i trzeba będzie zrobić krok wstecz – wrócić do ręcznej konfiguracji. [14]

Komentarz Michała Elżbieciaka – naszego Paid Ads Team Leadera:
„Kampanie typu „smart” potrzebują też wstępnych danych (np. określonej liczby konwersji), aby można było je uruchomić, więc na początku będą to kampanie konfigurowane od podstaw przez specjalistę. Wśród jego obowiązków, główną rolę będzie odgrywała analityka, a więc umiejętności poprawnej interpretacji danych i podejmowania decyzji na ich podstawie. W związku z tym, automatyzacja jeszcze długo nie zastąpi czujnego oka i analitycznego umysłu specjalisty. Niewątpliwie będą musieli uczyć się coraz lepiej poruszać się w takim środowisku, gdyż o tym trendzie jeszcze zrobi się głośno w perspektywie najbliższych kilku lat.”

6. Wyszukiwanie głosowe i wyszukiwanie obrazem

Najpierw była Ivona, potem Siri, Alexa i Asystent Google. Dziś smartfony potrafią mówić, a ich użytkownicy chętnie ucinają sobie z nimi pogawędki. Już 27% światowej populacji użytkowników Internetu korzysta z opcji wyszukiwania głosowego na swoich urządzeniach. [13] Nic w tym dziwnego! Jest to znacznie szybsze, wygodniejsze i odbywa się bez użycia rąk. Zainteresowanie asystentami głosowymi może rosnąć i bardzo możliwe, że klienci będą oczekiwali tej alternatywy do tradycyjnej wyszukiwarki również na stronach sklepów internetowych.

Według raportu Microsoft, użytkownicy najczęściej wyszukują newsy (68%), wskazówki dojazdu (65%), firmy (47%), produkty lub usługi (44%). [15]

Głos staje się nową formą treści, więc trzeba spojrzeć na ten fenomen przede wszystkim z perspektywy SEO. W kwestii optymalizacji e-commerce pod wyszukiwanie głosowe istotną rolę będą odgrywały frazy z długiego ogona, mające wpływ na pozycjonowanie. Dlaczego? Użytkownicy, wyszukując głosowo informacje w Internecie, w przeważającej większości posługują się naturalnym, konwersacyjnym językiem i zadają konkretne pytania np.: „Jak ugotować kaszę gryczaną na sypko?”, „Kiedy będzie najbliższa niedziela handlowa?”, „Gdzie wyjechać na weekend”. Treści na stronie internetowej powinny więc zawierać odpowiedzi na tego typu pytania. [16]

Pomocne w określeniu długich fraz wyszukiwania do interesujących Cię słów kluczowych może być Answer the public. Poniżej znajdziesz screen z frazą „gruszka” ze wspomnianego narzędzia. Niektóre frazy osobiście mnie bardzo zaskoczyły. 🙂

Narzędzie Answer the public

Oprócz tekstu pisane i polecenia głosowego, mamy do dyspozycji także wyszukiwanie obrazem na podstawie zdjęciascreenshotu lub kontekstowo. Wzrost popularności mediów społecznościowych skupionych na obrazie takich jak Instagram (wzrost o 2,7 mln instagramerów w Polsce w stosunku do grudnia 2019) [17] czy Pinterest (obecnie 3,71 mln aktywnych pinnersów miesięcznie) [18] sprawia, że użytkownicy będą bardziej skłonni do wyszukania produktów ze zdjęcia w Internecie  –  tak, aby znaleźć dla siebie najlepszą ofertę. [19]

Funkcjonalność wyszukiwania obrazem powinni w szczególności rozważać właściciele sklepów internetowych, gdyż z pewnością będzie to ich wyróżnik i mocny punkt. Optymalizacja tej funkcji od strony technicznej dla dobrego specjalisty nie będzie żadnym problemem, a taka opcja może okazać się strzałem w dziesiątkę. Już teraz możesz się przekonać, jak to działa: zerknij do aplikacji Aliexpress:

wyszukiwanie obrazem na aliexpress

lub na stronę CCC, które – jako jeden z pierwszych sklepów na rynku polskim – zastosowało takie rozwiązanie.

wyszukiwanie obrazem na ccc

Chociaż wyszukiwanie głosowe i za pomocą obrazu może teraz dla niektórych wydawać się zbędnym dodatkiem, to uważam, że tkwi w nim duży potencjał! Zwłaszcza w branżach, w których sprzedaż często opiera się na wrażeniach estetycznych: fashion, beauty, dekoracja i wyposażenie wnętrz.  

7. Content marketing budowany na cenionych wartościach

W tekście „Marka i jej wartości w czasach pandemii, czyli jak budować wiarygodność brandu Sebastian Filipowicz – Creative Copywriter – przytoczył przykłady firm, których działania niosące pomoc w czasie pandemii miały widoczne odzwierciedlenie w deklarowanych wartościach (na stronie internetowej, w kampaniach reklamowych czy Social Mediach). Każdy z nas może samodzielnie ocenić czy w wybranych przypadkach była to czysta zagrywka PR-owaczy też miało to bezpośredni związek z obszarem działalności marki. Dotrzymywane obietnice i działania prospołeczne budują autentyczną i silną tożsamość brandu, nadają marce osobowość, przez co odbiorcy nie traktują jej jako bytu funkcjonującego pod jakimś logotypem, tylko faktycznie dostrzegają w niej cechy ludzkie i utożsamiają się z konkretnymi emocjami.

Deloitte w swoim badaniu konsumenckim wykazało, że klienci w trudnych czasach oczekują od marek czegoś więcej, w zamian za ich lojalność wobec brandu. 4 na 5 ankietowanych zapamiętało moment, gdy marka zareagowała właściwie w odniesieniu do pandemii, a 1 na 5 osób zgodziła się z tym, że to był bodziec do zwiększenia lojalności względem marki. Zaś ci konsumenci, którzy zauważyli, że firmy działały wyłącznie dla własnej korzyści, w 25% przypadków postanowili zrezygnować z oferowanych przez nich produktów lub usług. To wskazuje na fakt, że transparentność, dobre intencje i realna pomoc są wciąż wysoko cenione. [20]

Moim zdaniem w content marketingu w 2021 roku niezmiennie istotne będą jego podstawowe założenia, czyli budowanie relacji z odbiorcami i zwiększanie świadomości marki. Powinno to jednak odbywać się nie tylko poprzez wzbudzenie w odbiorcach ciekawości, dostarczenia im wysokiej jakości treści – zarówno sezonowych, jak i evergreenów – unikając przy tym nadmiernej sensacji i fake newsów, ale poprzez położenie większego nacisku na relacje i więzi międzyludzkie, a także na odwagę w wyrażaniu swoich poglądów.

Specjaliści odpowiedzialni za strategię content marketingową w przygotowywanych komunikatach powinni wyraźnie zaznaczyć kwestię odwoływania się do wartości człowieka – same emocje już nie wystarczą! Dobrym przykładem takiego działania jest kampania „Siła Relacji” zrealizowana dla naszego klienta Doppelherz. Poruszyła ona temat relacji z rodzicami i poczucia bezpieczeństwa w czasie pandemii, jednocześnie promując flagowy produkt marki, czyli Doppelherz Aktiv Vital Tonik. Przeczytaj podsumowanie naszej Copywriter & Content Designer Joanny Korczyk-Ulman: Pora na podsumowanie roku, czyli najlepsze kampanie marketingowe 2020 zrealizowane w Veneo

agencja Veneo

Bacznie obserwując zachowania grupy docelowej naszego klienta, w kolejnej akcji specjalnej promującej suplement diety z magnezem od Doppelherz, odwołaliśmy się – zgodnie z trendem self-care – do takich wartości jak zdrowie fizyczne i psychiczne. Zachęcam cię do lektury mojego artykułu na ten temat.

Trzeba mieć także na uwadze fakt, że w kolejnym roku konsumenci będą jeszcze inaczej postrzegać marki, bazując na punkcie wyjściowym, jakim są wartości i relacje międzyludzkie. Żeby poznać te tendencje, przytoczę statystyki z raportu autorstwa Accenture (i in.). [21] Jako konsumenci będziemy jeszcze bardziej:

  • odpowiedzialni, jak ponad 70% Polaków, którzy kupują produkty tylko wtedy gdy są im potrzebne); 
  • świadomi, jak 50% ankietowanych czytających składy kosmetyków lub 44% osób sprawdzających skład ubrań na metce;
  • ufni, jak ⅓ wierzących w deklaracje „na słowo” odnośnie oznaczenia produktu słowem „eko”;
  • wymagający, jak dla 65% ankietowanych, dla których liczy się uczciwość i autentyczność działań marki odzieżowej lub obuwniczej mająca znaczenie przy wyborze produktu (w porównywalnym stopniu, co jego cena);
  • rozsądni, jak blisko połowa konsumentów, która skorzystała w ciągu ostatnich 6 miesięcy z aplikacji lub stron internetowych umożliwiających kupno i sprzedaż produktów „z drugiej ręki”.

Zanim wyznaczymy dla marki cele komunikacyjne na 2021 rok, trzeba też zastanowić się nad kilkoma kwestiami:

  1. W jakim stopniu zmienił się/umocnił wizerunek marki, którą zarządzasz na skutek podejmowanych (lub nie) działań prospołecznych w odpowiedzi na pandemię COVID-19? Jak w tym kontekście twoja marka wypada na tle konkurencji?
  2. Czy w komunikacji marketingowej wystarczająco wybrzmiewały najważniejsze wartości marki?
  3. Czy marka jest gotowa na zajmowanie określonego stanowiska w różnych kwestiach (politycznych, społeczno-kulturowych, ekologicznych…)?
  4. Czy marka wykorzystywała potencjał mediów społecznościowych?
  5. Czy marka wprowadziła treści interaktywne (np. filmy, AR, VR, ale też webinary, relacje na żywo, ankiety w Instagram Stories, quizy…), które angażują 2 razy bardziej niż treści statyczne? [22] 

Dopiero po takiej analizie zyskasz pewność, że plany i oczekiwania na przyszłość nie będą oderwane od (nowej) rzeczywistości. Znając aktualne trendy, zdecydowanie łatwiej będzie dopasować konkretne cele marketingowe, które można realizować równolegle ze sprzedażowym, a przy tym właściwie komunikować się ze swoją grupą docelową. 

Podsumowanie

Nie ma się co łudzić – do „starej” rzeczywistości już nigdy nie wrócimy, więc czas przygotować się na tę nową. W 2021 roku marki koniecznie muszą nadążać za technologią i wprowadzać nowe rozwiązania techniczne, zwłaszcza jeśli działają w obszarze e-commerce. Fakt, że konsumenci kupują oczami, nie zmienił się, tylko teraz oczekują oni tego, że za pomocą merytorycznie i wizualnie dopracowanej prezentacji produktu czy możliwości wyszukiwania obrazem lub też wirtualnego przymierzenia produktu zakupy będą szybsze, łatwiejsze i wygodniejsze. Ogromne znaczenie ma więc dopracowany sklep internetowy, który – jak mogliśmy zauważyć – w czasach kryzysu stał się kołem ratunkowym dla wielu firm.

Konsumenci chcą, aby ich głos był słyszany, więc inwestycja w narzędzie do monitorowania wzmianek w Internecie lub pracę czujnego moderatora w Social Mediach to podstawa. W świecie, gdzie screeny z komunikacyjnymi wpadkami marek rozprzestrzeniają się w mgnieniu oka, szybkie „gaszenie pożarów wizerunkowych” jest istotne, ale analiza wzmianek i wyciąganie z nich wniosków jeszcze bardziej. Często napotkane w ten sposób informacje dostarczają wiedzy o niszach rynkowych, które marka może wypełnić lub sygnały od konsumentów, że należy bardziej dostosować ofertę do ich oczekiwań.

Sprzedaż omnichannel jest dalekosiężną perspektywą dla wielu firm, a te, które zdecydują się na jej wdrożenie już teraz, znacznie wyprzedzą konkurencję. Mniejsi gracze powinni zacząć od wykorzystania funkcjonalności Facebook Shops i Instagram Checkout do promocji swojego biznesu i wielokanałowej obsługi klientów. Konieczność przebicia się ze spersonalizowanymi komunikatami reklamowymi przez gąszcz wszystkich reklam wymusza od marek większe budżety na takie działania. Specjaliści, za sprawą automatyzacji reklam, będą mogli szybciej i efektywniej docierać do grupy docelowej, uzyskując wysokie wskaźniki konwersji.

W 2021 będziemy więcej mówić – konsumenci do smartfonu, korzystając z opcji wyszukiwania głosowego, a marki – przemawiając językiem korzyści opartym na czytelnych dla użytkownika wartościach i na relacjach międzyludzkich. W badaniu przeprowadzonym przez Deloitte, ponad „70% respondentów ceni sobie rozwiązania cyfrowe, które pogłębiają ich relacje z innymi ludźmi”, co dowodzi, jak bardzo cenimy sobie każde rozwiązanie, które pozwala nam pozostać w kontakcie z ludźmi i markami. [23]

Pandemia nie będzie trwała wiecznie, ale wykształcone nawyki i nowe przyzwyczajenia zostaną. Aż „63% ankietowanych uważa, że nawet po jej ustąpieniu będzie polegać na technologiach cyfrowych bardziej niż w czasach przed COVID-19”. [21] To powinno skłonić marki do patrzenia daleko w przyszłość, ale z zachowaniem swojej autentycznej tożsamości, odzwierciedlanej oczywiście w czynach.

Źródła:

[1.] BigCommerce.com, What is Visual Commerce?, dostęp internetowy: https://www.bigcommerce.com/ecommerce-answers/what-is-visual-commerce/, (14.12.2020 r.).
[2.] Gemius dla e-Commerce Polska, Izba Gospodarski Elektronicznej, E-commerce w Polsce 2020, Warszawa, 2020, str. 139, dostęp internetowy:  https://eizba.pl/wp-content/uploads/2020/06/Raport-e-commerce-2020.pdf, (14.12.2020 r.).
[3.] Brand24.pl, Paulina Wałczyk, Social listening – czyli jak słuchać, by zrozumieć klienta?, 11.05.2020, dostęp internetowy:  https://brand24.pl/blog/social-listening-6-rzeczy-ktore-warto-wiedziec/, (14.12.2020 r.).
[4.] Deloitte.com, Zmiana zasad gry, Drugi z siedmiu trendów opisanych w raporcie Global Marketing Trends 2021, listopad 2020, dostęp internetowy:  https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/deloitte-digital/Articles/Raport-Global-Marketing-Trends-2021-Jak-wyznaczyc-kurs-w-czasach-niepewnosci/zmiana-zasad-gry.html, (14.12.2020 r.).
[5.] LPP.com, Informacja prasowa, 20.03.2020, dostęp internetowy:  https://www.lppsa.com/informacje-prasowe/lpp-wspiera-walke-z-koronawirusem-w-tym-maseczki-za-1-mln-zlotych, (14.12.2020 r.).
[6.] Profil 4F na Facebooku, wideo pt.: #4Fpomaga – szyjemy maseczki, 19.03.2020, dostęp internetowy: https://www.facebook.com/watch/?v=492727451406312, (15.12.2020 r.).
[7.] KPMG.pl, Czy pandemia COVID-19 trwale zmieni zwyczaje zakupowe Polaków?,
24.09.2020, dostęp internetowy:  https://home.kpmg/pl/pl/home/media/press-releases/2020/09/media-press-czy-pandemia-covid-19-trwale-zmieni-zwyczaje-zakupowe-polakow.html, (15.12.2020 r.).
[8.] Nowymarketing.pl, E-commerce na przełomie 2020/2021 (cz. 1), 10.12.2020,
dostęp internetowy: https://nowymarketing.pl/a/30137,e-commerce-na-przelomie-2020-2021-cz-1, (15.12.2020 r.).
[9.] Jash.pl, Co to jest omnichannel?,
dostęp internetowy: https://jash.pl/poradnia-prestashop/co-jest-omnichannel/, (15.12.2020 r.).
[10.] Facebook.com, Introducing Facebook Shops: Helping Small Businesses Sell Online,
19.05.2020, dostęp internetowy: https://about.fb.com/news/2020/05/introducing-facebook-shops/, (15.12.2020 r.).
[11.] Instagram.com, Introducing Checkout on Instagram, 19.03.2020, dostęp internetowy:  https://about.instagram.com/blog/announcements/introducing-instagram-checkout, (15.12.2020 r.).
[12.] Marketingprzykawie.pl, Dzięki wydatkom na reklamę wideo oraz e-commerce globalny rynek reklamy wraca do formy szybciej, niż zakładano. Analiza agencji Zenith, 7.12.2020, dostęp internetowy:  https://marketingprzykawie.pl/espresso/dzieki-wydatkom-na-reklame-wideo-oraz-e-commerce-globalny-rynek-reklamy-wraca-do-formy-szybciej-niz-zakladano-analiza-agencji-zenit/, (15.12.2020 r.).
[13.] Redwrite.com, Frank Landman,  Exploring the Top Digital Marketing Trends for 2021, 17.11.2020, dostęp internetowy: https://readwrite.com/2020/11/17/exploring-the-top-digital-marketing-trends-for-2021/, (15.12.2020 r.).
[14.] Clikz.com, Nikki Vegenski, The digital marketing forecast for 2021, 1.12.2020, dostęp internetowy: https://www.clickz.com/the-digital-marketing-forecast-for-2021/264287/, (16.12.2020 r.).
[15.] Christi Olson, Kelli Kemery, Voice report, From answers to action: customer adoption of voice technology and digital assistants, 2019, str.: 21, dostęp internetowy:  https://advertiseonbing-blob.azureedge.net/blob/bingads/media/insight/whitepapers/2019/04%20apr/voice-report/bingads_2019_voicereport.pdf, (16.12.2020 r.).
[16.] Thedrum.com, Jenny Stanley, The 5 hottest advertising trends for 2021, 11.11.2020, dostęp internetowy: https://www.thedrum.com/opinion/2020/11/11/the-5-hottest-advertising-trends-2021, (16.12.2020 r.).
[17.] NapoleconCat.com, Instagram users in Poland December 2019&2020, 
dostęp internetowy: https://napoleoncat.com/stats/instagram-users-in-poland/2019/12, https://napoleoncat.com/stats/instagram-users-in-poland/2020/12, (16.12.2020 r.).
[18.] Wirtualnemedia.pl, Pinterest ma 3,7 mln użytkowników w Polsce. Największa grupa to internauci w wieku 25-34 lata i kobiety, 18.09.2020, dostęp internetowy:  https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/pinterest-ma-3-7-mln-uzytkownikow-w-polsce-najwieksza-grupa-to-internauci-w-wieku-25-34-lata-i-kobiety-pinterest-jak-zalozyc-konto-jak-szukac-jak-korzystac, (16.12.2020 r.).
[19.] 99designs.com, Matt Ellis, 9 top digital marketing trends for 2021, dostęp internetowy:  https://99designs.com/blog/marketing-advertising/digital-marketing-trends/, (16.12.2020 r.).
[20.] Deloitte.com, Raport Global Marketing Trends 2021: Jak wyznaczyć kurs w czasach niepewności?, listopad 2020, dostęp internetowy:  https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/deloitte-digital/Articles/Raport-Global-Marketing-Trends-2021-Jak-wyznaczyc-kurs-w-czasach-niepewnosci.html, (14.12.2020 r.).
[21.] Accenture.com, Świadomy konsument, Raport przygotowany przez Accenture, Fashionbiznes.pl i Fundację Kupuj Odpowiedzialnie, październik 2020, str.: 4–13, dostęp internetowy: https://www.accenture.com/_acnmedia/PDF-138/Accenture-Report-Swiadomy-Konsument-2020.pdf#zoom=50, (16.12.2020 r.).
[22.] Hubspot.com, Pamela Bump, 21 Interactive Content Stats That Marketers Need to Know in 2020, 21.05.2020, dostęp internetowy:  https://blog.hubspot.com/marketing/interactive-content-stats, (16.12.2020 r.).

blog_small.png

Czym jest trend self-care w marketingu i jak marka może go wykorzystać? [case study]

Troska o zdrowie – swoje i swoich bliskich – to jeden z najważniejszych celów. Taki stan rzeczy wynika nie tylko z obecnej sytuacji na świecie, lecz także przez wzgląd na hierarchię wartości każdego człowieka, w której kwestie związane z dobrą kondycją organizmu są wysoko cenione. Dowiedz się, jak razem z marką Doppelherz, za pomocą influencer marketingu i unikalnego contentu na Instagramie, daliśmy użytkownikom narzędzia do dbania o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, a także zbudowaliśmy świadomość na temat wybranego produktu z portfolio marki. Zapraszamy do lektury case study akcji #SiłaWyciszenia dla Doppelherz!

Cele i wyzwania kampanii

Marka Doppelherz Polska, dla której prowadzimy całościową obsługę digitalową, posiada w swoim portfolio ponad 120 suplementów diety, które wspierają zdrowie i dobrą kondycję całego organizmu. Na rynku jest rozpoznawalna głównie dzięki Vital Tonikowi – preparatowi na wzmocnienie serca i poprawę krążenia, który po raz pierwszy zadebiutował w 1919 roku.

Celem naszej kampanii pod hasłem „Siła w Magnezie!” było zbudowanie świadomości na temat suplementów diety z magnezem od Doppelherz, podkreślenie ich rynkowej przewagi, budowanie intencji zakupowych, edukacja na temat roli magnezu w organizmie człowieka, kształtowanie dobrych nawyków prozdrowotnych oraz stosowna reakcja na konsekwencje bieżącej sytuacji, czyli stres i niepokój związany z pandemią. Jednym zdaniem: chcieliśmy komunikować siłę, jaka tkwi w magnezie od Doppelherz.

Naszym nadrzędnym zadaniem było wypromowanie trzech produktów z kategorii magnezów: na Facebooku, Instagramie, YouTube, na dedykowanych dla klienta landing page’ach, w artykułach eksperckich na portalach o tematyce zdrowotnej, poprzez działania performance w ramach Facebook&Instagram Ads oraz w ekosystemie Google. 

We wspomnianej kategorii produktowej jednym z suplementów jest Doppelherz aktiv Magnez-B6 Cytrynian z wysoko przyswajalnym magnezem w postaci cytrynianu i witaminą B6. Jest dedykowany kobietom, które żyją w ciągłym biegu, mają dużo spraw na głowie i – często bardziej niż mężczyźni – są narażone na stresujące sytuacje. [1.] Wokół tego konkretnego SKU (ang. stock keeping unit) zbudowaliśmy ważny element kampanii – akcję specjalną na Instagramie marki.

Najważniejsze było podkreślenie RTB (ang. reason to believe) tego produktu nie tylko za pomocą wypunktowania jego funkcjonalności czy korzyści ze stosowania. Zależało nam na zaprezentowaniu magnezu z cytrynianem w sposób przystępny, atrakcyjny wizualnie, a także spójny z dotychczasową komunikacją marki, która mocno stawia na edukację. Naszym zadaniem było utrwalenie w świadomości konsumentów, że magnez to jeden z ważniejszych składników mineralnych w zbilansowanej diecie, wchodzącej w skład komplementarnego dbania o swoje zdrowie.

agencja Veneo

Użyteczność treści to dla nas priorytet, więc zdecydowaliśmy się na content odpowiadający potrzebom naszej grupy docelowej, spełniający cele biznesowe i wizerunkowe naszego Klienta. Co więcej, kampania o wydźwięku edukacyjnym była przeprowadzona w nawiązaniu do aktualnej rzeczywistości, czyli panującej pandemii COVID-19. Wszystkie treści miały swoje umiejscowienie na Instagramie Doppelherz Polska oraz na profilu współpracującej z nami influencerki, która stała się twarzą akcji.

Komunikacja w duchu strategii marki

W akcji promującej wybrany magnez dla kobiet postawiliśmy na komunikację jego życiodajnej siły, a także wskazywanie konkretnych sytuacji, w których warto rozważyć jego suplementację. Przeprowadziliśmy wnikliwy research, dokładnie zapoznaliśmy się z produktem i zadaliśmy sobie podstawowe pytanie: w czym on może pomóc i po co kobiety miałyby po niego sięgać? Odpowiedź znalazła się w przygotowanej przez nas strategii komunikacji, osadzonej w teraźniejszości – w czasie trwania pandemii, która – jak wynika z badania [2.] – u 62% osób wywołuje niepokój, lęk czy napięcie.

Czy magnez od Doppelherz będzie dobrym sprzymierzeńcem w radzeniu sobie ze stresem? A jeśli tak, jak komunikacyjnie przekonać do tego grupę docelową? Kilka faktów: trzeba wiedzieć, że dobowe zapotrzebowanie na magnez dla dorosłych wynosi około 320–420 mg [3.], przy czym zwiększa się ono w czasie wysiłku fizycznego czy właśnie z powodu silnego stresu, ale także w czasie ciąży i w okresie karmienia. [4.] Każdy więc może opcjonalnie uzupełnić swoją dietę w suplementy diety, zawierające takie witaminy i składniki mineralne, które pełnią określone funkcje w naszym organizmie. Niewątpliwie jednak uznaje się go za istotny składnik mineralny. Potocznie jest nazywany pierwiastkiem życia, gdyż odgrywa ważne role: pomaga w prawidłowym działaniu układu nerwowego, w utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych, przyczynia zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. To m.in. jego niedobór w codziennej diecie może oddziaływać na kondycję fizyczną i psychiczną. 

Oprócz reklamy produktu stanowiącego wsparcie dla wyżej wspomnianych sfer, chcieliśmy dać użytkownikom wartość, narzędzia, które zapoczątkują lub utrwalą nawyki radzenia sobie ze stresem – teraz i w przyszłości – oraz zbudować pozytywną relację ze społecznością. Ten trudny okres i wynikająca z niego częściowa izolacja sprawiły, że 65,5% osób [5.] posiada więcej czasu dla siebie i bliskich, więc widzieliśmy odpowiedni potencjał do dotarcia z naszą komunikacją. Musiała ona jednak w szczególności zwrócić na siebie uwagę kobiet. 

Self-care first!

W naszych komunikatach odwoływaliśmy się do podstawowej wartości, jaką jest zdrowie i kompleksowa troska o nie, zgodnie z założeniami self-care, gdyż zainteresowanie tym trendem coraz bardziej rośnie i wiele wskazuje na to, że nie będzie trwało tylko jeden sezon! [6.] Na Instagramie pod hashtagiem #selfcare znajdziemy już ponad 36 000 000 postów! [7.] Z dosłownej definicji ang. self-care jest to troska o siebie, gdy jest się chorym lub aby zapobiec zachorowaniu. [8.]

Ten nurt zrodził się poniekąd z większego zainteresowania naturalną i świadomą pielęgnacją, podejmowanymi środkami ochrony indywidualnej, ale przede wszystkim ze względu na koncentrację jednostki na trzech aspektach: swoim zdrowiu, samopoczuciu i komforcie psychicznym. [9.]

W odniesieniu do sytuacji związanej z koronawirusem, nabiera jeszcze większego znaczenia, ponieważ ludzie zaczęli bardziej zwracać uwagę na swoje zdrowie [10.] (a w tym zdrowie fizyczne, psychiczne i samopoczucie), a także szukać sposobów na to, jak żyć w dobie infodemii i nie zwariować. Być może Ty czytelniku też już jesteś na jego fali?

W kursie (wyciszenia) jest siła!

Ponadto mieliśmy na uwadze kilka faktów:

  1. Główną społecznością na Instagramie jest właśnie płeć piękna (58,7%). [11.]
  2. Kobiety częściej przywiązują wagę do zdrowia psychicznego i równowagi „duch–ciało”. [12.]
  3. Kobiety częściej niż mężczyźni [13.] decydują się na zakup suplementów diety.
  4. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Picodi, (które przeanalizowało najczęściej wyszukiwane słowa kluczowe w dwóch konkretnych miesiącach – w marcu 2019 i marcu 2020 roku) aż o 400% w porównaniu do 2019 roku wzrosło zainteresowanie kursami on-line, o 285% częściej wyszukiwano frazę: „ćwiczenia online”, a samo zainteresowanie medytacją zwiększyło się o 69%. [14.]

To dało nam solidną podstawę do opracowania instagramowej akcji #SiłaWyciszenia, na którą składał się 3-stopniowy Kurs Wyciszenia, przeprowadzany razem z influencerką, Olą Żelazo – trenerką fitnessu, dyplomowaną nauczycielką jogi i autorką książki „Bądź fit”. Odbył się on na profilu Doppelherz Polska na Instagramie i u naszej ambasadorki @joga.zelazo. Dodatkowo przeprowadziliśmy konkurs konsumencki z nagrodami.

W ramach działań zaproponowaliśmy autorskie materiały szkoleniowe w formie infografik, dedykowane hashtagi: #KursWyciszenia?❤️, #SiłaWyciszenia, #SiłaWMagnezie, #DoppelherzAktivMagnezB6Cytrynian, dedykowaną koncepcję graficzną na Instastories, a influencerka przygotowała 3 autorskie treningi oraz publikacje na swoim profilu i w Instastories, bazujące na naszych materiałach szkoleniowych. Zachęcaliśmy nasze kursantki do zapoznawania się z cyklicznie pojawiającymi się zadaniami w każdym etapie kursu, a także do wykonywania treningów przygotowanych przez trenerkę, która odgrywała rolę mentora. 

Jak pomogliśmy kobietom odkryć ich #SiłęWyciszenia?

Kurs Wyciszenia był skierowany do wszystkich kobiet, które: chciałyby bardziej zadbać o siebie, znaleźć czas na relaks, nauczyć się mądrze odpoczywać, zadbać o swoją równowagę psychofizyczną i nauczyć się przydatnych technik relaksacyjnych oraz podstaw masażu twarzy. W tle pojawiało się lokowanie produktu i treści produktowo-sprzedażowe, promujące Doppelherz aktiv Magnez-B6 Cytrynian.

Zgodnie z holistycznym podejściem do tematu, a także dopasowaniem do stylu i obszarów działań naszej influencerki, kurs został podzielony na 3 etapy:

1. #RelaksDlaCiała – podczas którego m.in. nasza mentorka przygotowała dedykowany trening jogi oraz wyzwanie w Instastories.

#RelaksDlaCiała

2. #RelaksDlaUmysłu – w ramach którego m.in. odbył się relaksacyjny trening z elementami mindfulness, lekcja uważności, nauka nowych nawyków zdrowotnych czy edukacja o roli magnezu w codziennej diecie.

#RelaksDlaUmysłu

Doświadczenie w odpowiednim doborze ambasadorki akcji, szczegółowe briefy i odpowiednia synchronizacja działań między agencją a influencerem, w efekcie przyczyniły się do powstania unikalnych treści, które cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród naszej grupy docelowej. 

Efekty przeprowadzonego Kursu Wyciszenia

Akcja okazała się sukcesem i stoją za nim konkretne liczby. Oto te, którymi możemy się z Wami podzielić. 🙂

  • Łączna liczba kont, do których dotarły wszystkie relacje Instastories z profilu Doppelherz Polska: 149 871.
  • Łączna liczba interakcji (serduszka i komentarze) pod wszystkimi publikacjami dot. akcji na profilu marki: 2 123.
  • Łączna liczba wyświetleń wszystkich wideo na IGTV u influencerki: 21 087.

Podsumowanie

Content marketing to wyjątkowo silne i skuteczne narzędzie w rękach marketerów. Jego zadaniem jest po pierwsze: sprzedaż słowem, która liczy się z punktu widzenia wspólnych celów biznesowych Klienta i agencji. Ponadto siła treści użyta w sposób przemyślany, w oparciu o znajomość produktu, analizę trendów, tendencji, zainteresowań i zachowań konsumentów potrafi ukazać markę w roli prawdziwego eksperta, zwiększyć jej rozpoznawalność i skoncentrować wokół niej pożądaną społeczność, dając jej poczucie, że to, w jaki sposób do niej przemawia, nie jest oderwany od rzeczywistości. 

Nie zapominajmy, że w tym wszystkim tkwi też pierwiastek ludzki – specjaliści tworzący treści. To oni, utożsamiając się ze słowami i obrazami, reprezentującymi styl komunikacji marki, potrafią nadać jej właściwy kierunek rozwoju. Edukacyjny cel content marketingu to już nie tylko stworzenie tekstu do przeczytania. To potraktowanie go, jako narzędzia, które w przystępny sposób podajemy naszym odbiorcom, po to, aby – w myśl self-care – mogli je odpowiednio zastosować i zatroszczyć się o swoje nawyki, które dopiero później determinują ich potrzeby zakupowe.

Źródła:

[1.] Katarzyna A. Knopp, Porównanie zdrowia psychicznego kobiet i mężczyzn aktywnych zawodowo oraz bezrobotnych, Instytut Psychologii, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa, 2013, str.: 2-3, dostęp internetowy: https://www.researchgate.net/publication/313890553_Porownanie_zdrowia_psychicznego_kobiet_i_mezczyzn_aktywnych_zawodowo_oraz_bezrobotnych (20.10.2020 r.).
[2.] Małgorzata Dragan, Zdrowie psychiczne w czasie pandemii Covid-19, Raport wstępny z badania naukowego, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, maj 2020, dostęp internetowy: http://psych.uw.edu.pl/2020/05/04/zdrowie-psychiczne-w-czasie-pandemii-covid-19-raport-wstepny-z-badania-naukowego-kierowanego-przez-dr-hab-malgorzate-dragan/ (20.10.2020 r.).
[3.] Aleksandra Karmańska, Andrzej Stańczak, Bolesław Karwowski, Magnez – aktualny stan wiedzy, BROMAT. CHEM. TOKSYKOL. – XLVIII, 2015, 4, str.: 684, dostęp internetowy: https://www.ptfarm.pl/pub/File/Bromatologia/2015/nr%204/Bromatologia%204_2015%20s%20677-689%20art%2011.pdf (20.10.2020 r.).
[4.] Maria Iskra, Beata Krasińska, Andrzej Tykarski, Magnez — rola fizjologiczna, znaczenie kliniczne niedoboru w nadciśnieniu tętniczym i jego powikłaniach oraz możliwości uzupełniania w organizmie człowieka, Nadciśnienie tętnicze, 2013, Tom 17, nr 6, str.: 448, dostęp internetowy: https://journals.viamedica.pl/arterial_hypertension/article/viewFile/38318/2693 (20.10.2020 r.).
[5.] Rafał Drozdowski, Maciej Frąckowiak, Marek Krajewski i inni, Życie codzienne w czasach pandemii, Raport z pierwszego etapu badań, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Socjologii, Poznań, kwiecień 2020, str.: 20, dostęp internetowy: https://www.researchgate.net/publication/340982958_Zycie_codzienne_w_czasach_pandemii_-_raport_z_pierwszego_etapu_badan (20.10.2020 r.).
[6.] Shainna Ali, Is Self-Care Just a Trend?, Psychologytoday.com, styczeń 2019, dostęp internetowy: https://www.psychologytoday.com/us/blog/modern-mentality/201901/is-self-care-just-trend (20.10.2020 r.).
[7.] Instagram, hashtag: selfcare: https://www.instagram.com/explore/tags/selfcare/ (dane na dzień 23.10.2020 r.).
[8.] Cambridge Dictionary, słowo: self-care, dostęp internetowy: https://dictionary.cambridge.org/pl/dictionary/english/self-care (20.10.2020 r.).
[9.] Nikki Hancocks, 2020 Consumer Types: The rise of the ‘self-care aficionado’, Nutraingredients.com, sierpień 2020, dostęp internetowy: https://www.nutraingredients.com/Article/2020/08/21/2020-Consumer-Types-The-rise-of-the-self-care-aficionado (20.10.2020 r.).
[10.] Statista.com, Popular topic areas of publications on coronavirus (COVID-19) in Poland in 2020, styczeń-marzec 2020, dostęp internetowy: https://www.statista.com/statistics/1104105/poland-thematic-context-of-the-publication-on-coronavirus/ (20.10.2020 r.).
[11.]Napoleconcat.com, Instagram users in Poland, październik 2020, dostęp internetowy: https://napoleoncat.com/stats/instagram-users-in-poland/2020/10 (20.10.2020 r.).
[12.] Krystyna Dzwonkowska-Godula, Postawy kobiet i mężczyzn w różnym wieku wobec swego zdrowia, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, 2016, Rozdział 5, str.: 232, dostęp internetowy: http://dspace.uni.lodz.pl:8080/xmlui/bitstream/handle/11089/22511/%5B231%5D-337_Malinowska%20i%20in._Postawy%20kobiet%20i%20m%C4%99%C5%BCczyzn%20-%20zdrowie.pdf?sequence=1&isAllowed=y (20.10.2020 r.).
[13.] Raport PMR pt.:„Rynek suplementów diety w Polsce 2020. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2020-2025”, 2020, dostęp internetowy: https://healthcaremarketexperts.com/infografiki/rynek-suplementow-diety-w-polsce-2020/ (20.10.2020 r.).
[14.] Picodi.com, Jak zmieniły się hobby Polaków w czasie kwarantanny?, Marzec 2020, dostęp internetowy: https://www.picodi.com/pl/mozna-taniej/jak-zmienily-sie-hobby-polakow-w-czasie-kwarantanny (20.10.2020 r.).
[15.] Statystyki z profilu @doppelherz_pl na Instagramie: https://www.instagram.com/doppelherz_pl/ dane na dzień 22.10.2020 r.

blog_small.png

Facebook testuje nowe narzędzie dla firm szukających prostych i wygodnych rozwiązań e-commerce!

Kilka tygodni temu na Facebooku pojawiła się zapowiedź Facebook Shops, czyli nowego narzędzia do sprzedaży online. Powstało ono w odpowiedzi na problemy małych firm, których funkcjonowanie zostało ograniczone przez pandemię COVID-19 po to, aby nie straciły one kontaktu z klientami i w łatwy sposób mogły przenieść swój biznes w sferę online. (O marce i budowaniu jej wiarygodności w czasie pandemii możesz przeczytać w jednym z naszych poprzednich wpisów). Chociaż obecnie nowa funkcjonalność jest testowana jedynie w Stanach Zjednoczonych, to mamy nadzieję, że w najbliższym czasie zostanie wdrożona również w polskiej wersji platformy.

Sklep w obrębie platformy społecznościowej Facebook

Narzędzie Facebook Shops umożliwi stworzenie prostego, funkcjonalnego i darmowego sklepu, zlokalizowanego bezpośrednio na Facebooku oraz na Instagramie. Sklep będzie w całości dopasowany do marki, zarówno pod względem wizualnym, jak i asortymentowym. Każda firma będzie mogła wybrać ze swojej oferty dowolne produkty, które zaprezentuje klientom w atrakcyjny sposób, wykorzystując wybrane obrazy w tle i kolorowe elementy graficzne. Właściciele sklepów będą mieli możliwość personalizacji – wszystkie prezentowane produkty będą posiadały swoje zdjęcie, opis i pełną specyfikację, a także przyciski umożliwiające zapisanie ich oraz – co najważniejsze – dokonanie zakupu.

Choć już teraz na platformie funkcjonuje możliwość oznaczenia produktów z katalogu firmy, niewiele osób decyduje się na zakup w ten sposób. Wszystko za sprawą utrudnionego procesu zakupowego, podczas którego, po kliknięciu w dany produkt, klient jest kierowany do witryny zewnętrznej sklepu. Tak wydłużona ścieżka zakupu bardzo zniechęca użytkownika i często doprowadza do porzucenia koszyka. Dzięki Facebook Shops proces zakupowy stanie się zdecydowanie krótszy i przyjemniejszy, gdyż cała droga zakupu – od wyboru produktu aż do płatności, będzie odbywała się w obrębie jednej platformy.

agencja Veneo

Łatwe, szybkie i bezpieczne zakupy w sieci 

Dostęp do Facebook Shops będzie niebywale prosty – każdy użytkownik będzie miał możliwość przeglądania produktu oraz dokonania zakupu z poziomu profilu marki, relacji marki, a także za pośrednictwem wyświetlanych reklam. Co więcej, jeśli klient będzie potrzebował porady lub pomocy podczas zakupów, będzie mógł skontaktować się bezpośrednio z firmą poprzez komunikatory – Messager, WhatsApp czy Instagram Direct.

Jednak to nie koniec nowości – już teraz rozpoczęły się testy rozwiązań lojalnościowych, dzięki którym klienci będą mogli podłączyć posiadane już karty lojalnościowe i zdobyte na nich punkty do Facebook i Instagram Shops.

Facebook podbija świat nowymi pomysłami i coraz bardziej innowacyjnymi narzędziami, a my z niecierpliwością czekamy na rozwój sytuacji i możliwość przetestowania nowych funkcjonalności, by następnie wdrażać je dla naszych Klientów!

blog_small.png

TikTok – kreatywne DNA Twojej marki

Żyjemy w czasach, w których nieustannie poszukujemy nowych sposobów dotarcia do odbiorców. Agencje i działy marketingu prześcigają się w pomysłach, które przynoszą wymierne rezultaty dla klientów, ich produktów lub samej marki. Dlatego, na początku 2020 roku, zdecydowaliśmy się na krok, który – w historii naszej firmy – możemy uznać za „milowy”. Do obsługiwanych przez nas kanałów komunikacji Social Media dołączyła aplikacja, która w 2019 roku była najchętniej pobieraną na świecie – TikTok! Od początku dostrzegliśmy jej potencjał i na bieżąco odkrywaliśmy nowe funkcjonalności tej kolorowej przestrzeni internetowej, wypełnionej muzyką. Samo medium okazało się wprost idealne dla jednego z naszych wieloletnich klientów – marki Lody Koral. Przede wszystkim ze względu na grupę docelową, dla której marka od lat buduje przekaz – osoby pomiędzy 13 a 18 rokiem życia. To właśnie oni najchętniej sięgają po Lody Koral oraz w przeważającej większości tworzą społeczność, którą możemy spotkać w samej aplikacji. Dostrzegając tę synergię, nie pozostało nam nic innego, jak tylko zaplanować mocne wejście w muzyczny świat TikToka!

4 500 000 odbiorców, 10 000 obserwujących konto @lodykoral i tysiące pozytywnych komentarzy w przeciągu miesiąca – to wyniki naszych działań. Jak osiągnąć takie liczby w aplikacji, która jeszcze niedawno nie była znana szerszemu gronu odbiorców? Co powinniśmy wiedzieć o samej aplikacji i sposobie jej działania oraz na jakich elementach warto się skupić, aby zmaksymalizować rezultaty? Na te pytania odpowiedź znajdziesz w tym artykule.

Na początku był Vine…

Zanim zacznę wyjaśniać, jak działa sama aplikacja, warto spojrzeć nieco wstecz. Przenieśmy się wspólnie do roku 2013. To właśnie wtedy swoją premierę miał serwis społecznościowy i aplikacja Vine. Wielu uznaje go za prekursora formatu, w którym króluje teraz TikTok. Właścicielem tego serwisu był Twitter, a cała idea opierała się na tworzeniu krótkich, 6-sekundowych, zabawnych filmów. W szczytowym okresie zarejestrowanych było 13 milionów użytkowników, a dziennie w aplikacji publikowano ponad milion filmów.

Pomysł, który został zapoczątkowany przez Vine, rozwinął się w innej aplikacji – musical.ly. Ta również umożliwiała użytkownikom tworzenie krótkich filmów, dodając jeszcze jeden, ważny element: synchronizację z muzyką. To właśnie muzyka była czynnikiem, który różnił obie aplikacje. Znane piosenki popularnych artystów stanowiły tło każdego filmu. Ta „drobna” zmiana spowodowała, że nowa aplikacja stała się niezwykle popularna. Gdy wystartowała w 2015 roku, miała 10 milionów zarejestrowanych użytkowników, a już dwa lata później, w okresie największego zainteresowania, użytkowników było 200 milionów. To wtedy, widząc potencjał aplikacji, przedsiębiorstwo ByteDance – właściciel TikToka, wykupiło za 1 miliard dolarów konkurencyjną musical.ly i połączyło obie aplikacje, powiększając tym samym swoją bazę użytkowników oraz ulepszając go o rozwiązania znane z musical.ly  Od tego czasu aplikacja stale zyskuje i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie jej popularność miała nagle zmaleć. Czerwiec 2018 roku to już 500 milionów użytkowników, natomiast koniec 2019 i początek 2020 roku to absolutna detronizacja Facebooka i WhatsAppa w kwestii najczęściej pobieranej aplikacji.

Wszystkie te liczby oraz tempo rozwoju samej aplikacji skłaniają do jednego wniosku – TikTok już wkrótce może stać się obowiązkowym elementem działań marketingowych firm i marek. Plany rozwoju aplikacji są naprawdę ambitne: wprowadzenie nakładki umożliwiającej przejście bezpośrednio do sklepu w celu zakupienia produktu z filmiku, nakładki Augmented Reality (AR), łączącej świat rzeczywisty z generowanymi komputerowo obiektami czy jeszcze większe rozwinięcie systemów live umożliwiających oglądanie na żywo. Dlatego lepiej wyprzedzić konkurencję i już teraz zaplanować obecność marki na tym kanale komunikacji.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że TikTok to stosunkowo nowa aplikacja z ambitnymi planami rozwoju. Zapowiedziane i testowane rozszerzenia funkcjonalności już teraz spowodowały większe zainteresowanie tym medium wśród innych marek i firm. Dodatkowo jest duże prawdopodobieństwo, że już jest lub niedługo będzie tam również i Twoja grupa docelowa. Ponad 500 milionów aktywnych użytkowników, których wciąż przybywa to jasny znak, że warto wejść w świat TikToka!

agencja Veneo

Czas na nowe!

Aby lepiej zrozumieć, z czym mamy do czynienia oraz jakie czynniki wpływają na sukces na TikToku, artykuł ten podzieliłem na 5 części:

  1. Strona „Dla Ciebie” – Twoje najcenniejsze sekundy w aplikacji,
  2. Hashtag(i) i hashtag challenge – to, co odbiorcy oglądają najchętniej,
  3. Treści – „czas życia” contentu w aplikacji,
  4. Influencer Marketing – wspólnie po większy zasięg,
  5. TikTok Ads – płatna promocja dla większych efektów.
czynniki wpływające na sukces na TikToku

Lektura każdej z nich przybliży Ci schemat działania samego medium i zwróci uwagę na najważniejsze czynniki, które decydują o sukcesie na TikToku. Pozwoli Ci również prześledzić drogę, którą przeszliśmy, aby osiągnąć tak pozytywne rezultaty kampanii dla Lodów Koral. Wierzymy bowiem w holistyczne podejście do marketingu i wiemy, że aby odnieść pełen sukces, należy dobrze skoordynować wszystkie elementy, a działania poprzedzić solidną analizą. Dlaczego tak uważamy?

Przeczytaj Case Study – Lody Koral podbijają TikTok!

1. „Dla Ciebie” to najważniejsze sekundy Twojej marki w aplikacji 

Karta „Dla Ciebie” to pierwsza rzecz, jaką zobaczysz po zalogowaniu się w aplikacji. Zawiera ona filmy, które algorytm uznaje za „najciekawsze” dla użytkownika pod kątem wcześniejszych aktywności w aplikacji. Jako marketer jestem obecny w tej aplikacji. Posiadam profil i testuję możliwości TikToka, by później wykorzystać tę wiedzę w pracy z markami. Muszę przyznać, że funkcjonalność „Dla Ciebie” działa naprawdę dobrze! Bardzo rzadko bowiem trafiam na treści, które zupełnie nie pokrywają się z moimi zainteresowaniami. Zdecydowana większość proponowanych mi filmów sprawia, że jeszcze chętniej zanurzam się w świat TikToka. Jak więc tam się znaleźć? Można to zrobić na kilka sposobów:

  • Dodanie oryginalnego filmu z odpowiednimi hashtagami w aplikacji. TikTok miesięcznie tworzy trzy Hashtag Challenge, z których każde jest opisane w aplikacji. To właśnie nagrywanie filmów pod aktualne trendy może zwiększyć zasięg naszych treści.
  • Dobór odpowiedniego podkładu muzycznego, który aktualnie jest „na topie” wśród społeczności. TikTok w momencie zawarcia umowy z danym artystą i nabyciem praw do jego utworu – gwarantuje mu określony próg wyświetleń. Jeżeli zauważymy, że niektóre z filmów mają lepsze zasięgi od innych, to znak, że piosenka jest wśród „trendujących” i skutecznie może podwyższyć ona zasięg naszego filmu.
  • Duet z innym, bardziej znanym twórcą-TikTokerem – najczęściej znanym szerszej (przede wszystkim w obrębie platformy) Influencerem.

Na przykładzie marki Lody Koral, którą wprowadziliśmy na TikToka, mogę powiedzieć jedno – połączenie wszystkich trzech składowych gwarantuje sukces4 500 000 osób to zasięg całej naszej akcji w aplikacji. W jej szczytowym momencie materiały z naszego konta wyświetlono prawie 400 000 razy w ciągu 7 dni, a 10 000 osób obserwuje regularnie konto @lodykoral na TikToku. Wszystkie te rezultaty osiągnęliśmy zaledwie w miesiąc! Stało się tak za sprawą Influencer Marketingu, kreacji TikTok Ads i trafnie dobranej grupy docelowej oraz pojawieniu się naszych materiałów w karcie „Dla Ciebie”. Wykorzystaliśmy viralowy potencjał aplikacji i zasięgi naszych Influencerów, aby nowi odbiorcy jak najczęściej i najdłużej widzieli treści w swoich feedach. Dzięki temu wygenerowaliśmy prawie 80 000 ruch organiczny, na który składały się wyświetlenia profilu @lodykoral i filmów udostępnionych na kanale oraz aktywność pod materiałami Influencerów. To właśnie za sprawą ich zasięgów oraz specjalnie dobranym hashtagom (w tym oczywiście nierozerwalnie związanym z Marką #zawszejestpora), osiągnęliśmy ten wynik. Użytkownicy, którzy zapoznawali się z tymi treściami, chętnie decydowali się na przejście na profil @lodykoral i równie chętnie zapoznawali się z nowym, nieznanym jeszcze hashtagiem. Te działania są również dowodem na to, że Influencer Marketing może na TikToku przeżyć swoisty renesans.

W tym miejscu trzeba również wspomnieć, jak niezwykle ważny jest moment udostępnienia materiałów w aplikacji. Czas dodania filmu pomoże Ci bowiem trafić do karty „Dla Ciebie”. Warto wspomóc się tutaj analityką, która jest dostępna w aplikacji i zweryfikować, kiedy odbiorcy są najbardziej aktywni na naszym profilu. Powinno przynieść to wymierne efekty, które będziemy mogli zaobserwować w szybko rosnącym zasięgu naszych treści. W naszym wypadku była to godzina 12:00. To właśnie w południe, 24 marca, zostały udostępnione wszystkie filmy naszych Influencerów.

W jednym momencie zawładnęliśmy aplikacją. W pierwszych godzinach od startu, materiały na naszym kanale zostały wyświetlone przeszło 60 000 razy a zasięg hashtagu konkursowego wzrósł do 2 000 000 wyświetleń! Pierwsze godziny naszego challenge’u to również i pierwsze zgłoszenia konkursowe – ponad 50 filmów zostało stworzonych i dodanych pod naszym hashtagiem.

Podsumowując:

#1 Karta „Dla Ciebie” to najważniejsza karta całej aplikacji, która gwarantuje wysoki zasięg, o ile Twój film tam trafi.

#2 Szczególnie promowane treści w aplikacji to filmy nieprzekraczające 15 sekund, zawierające ciekawą interpretację Hashtag Challenge, który jest dostępny w aplikacji. Ważnym elementem takiego wideo jest również dobranie odpowiedniej ścieżki dźwiękowej. Szybki i dynamiczny montaż będzie dodatkowym atutem filmu.

Warto zapamiętać:

2. Hashtag(i) i hashtag challenge – komunikacja w tonie Twojej marki 

Challenge to podstawowa forma „komunikacji” na TikToku. To wokół nich regularnie buduje się społeczność. Miesięcznie TikTok tworzy trzy takie wyzwania i udostępnia w aplikacji. Każde z nich jest inne, aby treści tworzone i publikowane w tym medium były zróżnicowane. Dla wybranych tworzone są również specjalne nakładki graficzne jak: rysowanie nosem, animowane naklejki czy efekty specjalne. Dzięki takiemu zabiegowi użytkownicy chętnie i długo korzystają z aplikacji – średnio aż 2 godziny dziennie! To był również nasz punkt wyjścia przy planowaniu akcji dla Lodów Koral. Stworzyliśmy specjalny hashtag, który był zarezerwowany dla konta @lodykoral. To pod nim przeprowadziliśmy nasz konkurs – challenge, którego założenie było proste: „Pokaż, że #zawszejestpora na Twoją zajawkę!”. Tak skonstruowane zadanie było odpowiedzią na sytuację, która aktualnie panowała w naszym kraju. Akcja #zostańwdomu, która nawoływała do ograniczenia kontaktu i wyjścia z domu w związku z pandemią COVID-19, pozwoliła użytkownikom na kreatywne i pomysłowe przedstawienie swojego hobby #wdomu. Liczba zgłoszeń mówi sama za siebie – ponad 300 filmów nagranych specjalnie na nasz konkurs!

Jednak zanim się on rozpoczął, należało zakomunikować odbiorcom, że Lody Koral – jako pierwsze polska marka z sektora FMCG– weszła na TikToka. W tym celu poprosiliśmy Influencerów, aby stworzyli – jeszcze przed startem pierwszego etapu akcji – filmy z produktami Koral. Następnie, w drugim etapie akcji i po rozpoczęciu konkursu, również nagrali swoje materiały, na których pokazują, że #zawszejestpora na zajawkę! Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania! Przed startem konkursu nasz hashtag, pod którym miał odbyć się konkurs, został wyświetlony ponad 1 000 000 razy! Materiały od Influencerów, które dodaliśmy na kanał @lodykoral zostały bardzo ciepło przyjęte przez społeczność TikToka. 70 000 wyświetleń w ciągu pierwszych dni przed startem konkursu, setki interakcji i komentarzy! A to był dopiero początek…

komentarz na tiktoku
komentarz na tiktoku

Konkurs, który był drugim etapem całej akcji, rozpoczął się 24 marca o 12:00. Wtedy udostępniliśmy naraz 11 filmów, na których Influencerzy pokazują swoje zajawki i zachęcają do wzięcia udziału w konkursie. To właśnie wtedy „zawładnęliśmy” aplikacją. W ciągu jednego dnia nasz hashtag #zawszejestpora zyskał kolejnych 1 000 000 wyświetleń. Zaobserwowaliśmy również wzrost liczby obserwujących. Z początkowych 70 000 tysięcy odtworzeń naszych materiałów, licznik po pierwszych dniach zatrzymał się dopiero na 315 000. To wzrost o ponad 400%! W świecie Social Media nieczęsto notuje się takie skoki, ale na TikToku osiągnęliśmy go dzięki dobrze zaplanowanym działaniom. Oddolnie stworzyliśmy hashtag challenge, który okazał się hitem w aplikacji. Zrealizowaliśmy cel. Obecnie pod hashtagiem znajduje się ok. 500 filmów, a jego zasięg to 3 500 000.

Tu jednak trzeba wspomnieć o pewnej zależności, którą rządzi się ta aplikacja. Niestety TikTok nie jest wyjątkiem i działa według zasady Pay to Win. Im więcej wydasz na reklamę, tym większy zasięg ona zdobędzie. Nasz konkurs był oddolną inicjatywą, a co za tym idzie – nie był prowadzony w oficjalnej współpracy z TikTokiem i nie posiadał tak szerokiej promocji, jak challenge tworzone przez moderatorów aplikacji. Dlatego tak ważne w tym wypadku są liczby. Akcje i hashtag challenge, które są organizowane w porozumieniu z TikTokiem mają dużo szerszą promocję, lecz również sporo kosztują. My wybraliśmy trudniejszą drogę, która okazała się równie dobra.

W tym miejscu, dla porównania, przedstawiam: po lewej hashtag challenge, który został stworzony przez TikToka. Challenge #gastrodomia jest promowany w aplikacji za pomocą specjalnych banerów w sekcji „szukaj” oraz wyświetla się na trzeciej pozycji wśród hashtagów trendujących. Taka promocja, jest dość kosztowna, lecz gwarantuje miliony użytkowników, które są w stanie go zobaczyć.  Po prawej natomiast widzimy hashtag konkursu stworzony przez nas – bez promocji dodatkowej promocji. Promocję naszego konkurs oparliśmy bowiem w dużej mierze na zbudowanym w obrębie platformy zasięgu organicznym.

Oba screeny pochodzą z okresu około jednego tygodnia od momentu pierwszego udostępnienia w aplikacji:

hashtag challenge tiktok
hashtag challenge tiktok

Warto zapamiętać:

#1 Stworzenie Hashtag Challenge dla Twojej marki to świetny sposób, aby pokazać ją w innym świetle i zainteresować nią nowych użytkowników.

#2 Konkurs prowadzony na TikToku jest dobrą okazją do zdobycia nowych obserwujących.

#3 Użytkownicy aplikacji chętnie komentują materiały wideo. Warto wykorzystać ich aktywność i podejmować z nimi interakcje. W ten sposób wydłużymy czas życia naszych treści, a sami użytkownicy poczują się docenieni.

3. Treści – co udostępniać, aby zostać na dłużej w aplikacji?

TikTok to zarówno fenomen pod względem przyrostu użytkowników i liczby pobrań, jak i algorytmu, który rządzi całą aplikacją. Tutaj treści, które udostępniasz, generują wyświetlenia i reakcje nawet kilka miesięcy od daty publikacji. To również na tej platformie społecznościowej każdy może poczuć się (i stać się!) topowym twórcą i jednym materiałem wygenerować tysiące wyświetleń! Właśnie ten charakterystyczny element przyciąga przede wszystkim użytkowników z Pokolenia Z, którzy tak licznie i chętnie decydują się postawić pierwsze kroki w aplikacji i często zostają na dłużej. Dlaczego tak się dzieje?

Przede wszystkim aplikacja stara się być przyjazna dla nowych odbiorców. Jeżeli stworzony materiał był kreatywny, estetyczny i dobrze zmontowany – będzie on widoczny długo po udostępnieniu. TikTok stawia bowiem na viral, czyli dba o to, aby dobre jakościowo materiały były wyświetlane przez długi czas użytkownikom w aplikacji. Taki zabieg pozwala wypłynąć każdemu twórcy na jeszcze szersze wody i zaskarbić serca tysięcy odbiorców. Potencjał ten wykorzystaliśmy również przy naszej akcji. Zależało nam, aby materiały przygotowane przez Influencerów były widoczne w sekcji „Dla Ciebie” przez długi czas – tak, aby jak największa liczba osób dowiedziała się o konkursie. Połączenie działań Influencerów, którzy mają różne grupy odbiorców i wysokie zasięgi oraz ciekawych materiałów, stworzonych z naszą pomocą w celu promocji konkursu, zdecydowało o sukcesie. W rezultacie wypracowaliśmy wysokie zasięgi, które pozwoliły nam zgromadzić 10 000 obserwujących na profilu, a materiały, które są udostępnione pod naszym hashtagiem konkursowym do tej pory generują wyświetlenia. Oczywiście, ich przyrost jest dużo mniejszy, niż w momencie dodania lub dzień po, niemniej treści są nadal widoczne.

Należy jeszcze wyjaśnić, co to znaczy „dobre jakościowo materiały”. Przez to określenie rozumiem materiały, które nie trwają dłużej niż 15 sekund, przyciągają uwagę odbiorcy już w pierwszych sekundach (najczęściej za pomocą pytania lub chwytliwego tytułu filmu) oraz są zgrane z podkładem muzycznym. Muzyka odgrywa również kluczową rolę podczas tworzenia. Aplikacja posiada bardzo bogatą bibliotekę, a wśród twórców znajdują się często nazwiska, które kojarzy każdy, np. Billie Elish, Die Antwoord czy Rihanna. Wystarczy obejrzeć kilka tiktoków pod hashtagiem, na którego temat chcemy nagrać nasz film, aby zorientować się, jakie piosenki są aktualnie na czasie. Dobór muzyki również zwiększy nasze szanse przebicia się do karty „Dla Ciebie”.

dobór muzyki na TikToku

Tworząc treści, warto pamiętać:

#1 Potencjał viralowy TikToka to rzecz, która odróżnia go od innych kanałów Social Media. Już pierwszy Twój film może wygenerować dziesiątki tysięcy wyświetleń.

#2 Filmy, które docenia społeczność aplikacji generują nowe wyświetlenia i polubienia nawet kilka tygodni po ich udostępnieniu.

#3 Jeżeli Twój film znajdzie się w karcie „Dla Ciebie”, to algorytm TikToka zwiększa ilość wyświetleń Twoich kolejnych wideo. Jest to swoista zachęta dla twórców, aby tworzyć dobre materiały.

4. Influencer Marketing, czyli sposób na wspólne budowanie wysokich zasięgów na TikToku

Do współpracy przy naszej akcji wybraliśmy 11 Influencerów, którzy zadbali, aby nasze konto na TikToku było spójnie z dotychczasową komunikacją marki – miejscem rozrywki i beztroskiej zabawy. @ola_nowak, @pawelofficial czy @nataliasisik to tylko niektórzy z naszych twórców. Ich profile są pełne zróżnicowanych filmów, a sami twórcy odnotowują wysokie zasięgi, dzięki czemu wspólnie szeroko wypromowaliśmy akcję, jak i Markę oraz jej produkty. TikTok to medium, na którym Influencer Marketing przynosi wymierne korzyści. Sama aplikacja i jej algorytm nie lubi bowiem oczywistych reklam, takich jak „Wybierz Lody Koral – są najsmaczniejsze” lub „Ten produkt jest lepszy, niż inne!”. Tego typu content zawsze ma mniejszy zasięg, a co za tym idzie – szansa na znalezienie się w „Dla Ciebie” jest stosunkowo niska. Dlatego zależało nam, aby produkty Lodów Koral pojawiły się na filmie, lecz żeby stanowiły one tylko jeden z jego elementów.

Dzięki takiemu podejściu, filmy dotarły do szerokiego grona odbiorców, a oni zadbali już o resztę: tysiące pozytywnych reakcji pod filmami i ciepłych komentarzy. Takiego odbioru może pozazdrościć niejedna marka!

Influencer Marketing na TikToku

Podsumowując:

#1 Wybór odpowiednich dla Twojej marki Influencerów to kolejny z czynników, składających się na sukces w aplikacji.

#2 Duża ilość obserwujących na koncie Influencera nie zawsze oznacza wysokie zaangażowanie odbiorców. Do współpracy warto wybrać takie osoby, które systematycznie gromadzą daną liczbę wyświetleń. Dzięki temu mamy pewność, że materiał reklamowy stworzony z Influencerem również zyska podobne wyniki.

#3 Unikaj agresywnej reklamy swoich produktów lub usług. Algorytm TikToka obniża zasięgi filmów, które są stworzone w charakterze komercyjnym.

5. TikTok Ads – zwiększ efekty swoich działań płatną promocją!

Holistyczne podejście do promocji akcji, które zawarliśmy w naszej strategii zakładało również płatną promocję na TikToku. Jest to, sprawdzony przez nas, przepis na pełen sukces. TikTok Ads jako zewnętrzna platforma nie jest jeszcze dostępna w Polsce, dlatego płatną promocję musisz zamówić u oficjalnego partnera aplikacji.

Aby uatrakcyjnić przekaz reklamowy stworzyliśmy animację, która miała zachęcać odbiorców do udziału w naszym konkursie. Promocja była skierowana do precyzyjnie określonej przez nas grupy docelowej, a rozpoczęła się 24 marca, czyli w chwili startu drugiego etapu akcji. Poniżej garść statystyk, które odnotowaliśmy:

2 069 654 sekund to łączny czas wyświetlania naszej animacji reklamowej. Wyświetlono ją łącznie 559 233 razy. Dotarliśmy dzięki tej promocji do 398 427 unikalnych odbiorców, których zaangażowanie utrzymało się na poziomie 38 224. To suma wszystkich kliknięć, komentarzy oraz lajków, które pojawiły się pod animacją reklamową. Dzięki temu zanotowaliśmy 3 865 nowych obserwujących konto @lodykoral na TikToku. Te liczby to idealne podsumowanie płatnej promocji. To również ponad PÓŁ MILIONA okazji, aby odbiorca zapoznał się z Twoją marką lub jej produktami!

Animacja wyświetlała się użytkownikom z naszej grupy docelowej w karcie „Dla Ciebie”. Dzięki takiemu zabiegowi zyskaliśmy szeroki zasięg oraz – finalnie – ponad 500 filmów pod hashtagiem #zawszejestpora. Dodanie płatnej promocji jako części naszej strategii było strzałem w dziesiątkę! Okazała się ona świetnym wsparciem dla wszystkich naszych działań na TikToku oraz innych kanałach Social Media naszego klienta. Zdecydowanie rekomendujemy jej użycie w przypadku innych kampanii – to prosty sposób na wysoki zasięg i skuteczne zdobycie nowych obserwujących.

Warto zapamiętać:

#1 TikTok Ads to platforma, która jeszcze nie jest dostępna w Polsce. Aby stworzyć płatną kampanię reklamową, musisz posiadać kontakt do autoryzowanego partnera reklamowego TikTok w Polsce.

#2 Aktualnie dostępnych jest kilka formatów reklamowych w różnych cenach. Podjęcie decyzji o wyborze najlepszego formatu w kontekście Twojej marki to jeden z czynników, który będzie determinować skuteczność kampanii reklamowej.

#3 TikTok Ads gwarantuje daną ilość wyświetleń reklamy w każdej z dostępnych formatów. Dzięki temu masz pewność, że Twoja kampania odniesie wymierne efekty.

Wszystkie drogi prowadzą do TikToka!

Informacje i wskazówki zawarte w tym artykule są poparte wynikami naszej kampanii oraz długimi obserwacjami samej aplikacji. Dzięki opisaniu podstawowych funkcjonalności i zasad działania jesteś w stanie ocenić, czy TikTok to medium, którym warto się zainteresować podczas planowania przyszłej strategii marketingowej. Naszym zdaniem – jest to punkt obowiązkowy. Aplikacja stale zyskuje na popularności a przypływ nowych użytkowników jest znaczący. Opisane powyżej metody to wskazówki, jak może wyglądać komunikacja Twojej marki w świecie TikToka. Musimy jednak pamiętać, że, podobnie jak każdy inny kanał Social Media, tak i TikTok opiera się na ciągłym testowaniu i odkrywaniu nowych sposobów dotarcia do odbiorców. My odkryliśmy już kilka z nich, a jednym postanowiliśmy się podzielić. A Ty? Pozwolisz nam odkryć sposób idealny dla Ciebie i Twojej Marki?

blog_small.png

Najpierw „on” potem „off” – dlaczego trend na #socialmediadetox zyskuje na popularności i jak marketerzy mogą sobie z tym poradzić? | Część II

Przeładowanie różnymi informacjami dotyczącymi COVID-19 napędza szerzącą się w Internecie infodemię. Odpowiedzią na to, jak sobie z nią poradzić może być m.in. cyfrowy detoks, na którego przepis znajdziecie w tej części artykułu. Opisuję w nim również, jak istotny wpływ na hierarchię wartości człowieka ma dotychczasowa sytuacja, przytaczam przykłady marek, które dobrze zinterpretowały #socialmediadetoks oraz podsuwam pomysły dla marketerów, które pozwolą przygotować się na moment, gdy ten trend zdobędzie popularność.

CZĘŚĆ II

Gdy powstawała pierwsza część tego artykułu (znajdziesz ją tutaj: [Część I]), jeszcze nawet nie słyszeliśmy o COVID-19. Wraz z szybkością rozprzestrzeniania się nowego wirusa, w takim samym tempie każdego dnia zalewały nas miliony informacji, które wzbudzały mnóstwo emocji: obawę o swoje zdrowie, zdrowie bliskich, sytuację materialną, płynność finansową biznesu i wiele innych. W pierwszej części artykułu pisałam o tym, że marketerzy i specjaliści ds. social media powinni często zadawać sobie pytanie: „co możemy zrobić, aby jeszcze efektywniej docierać do naszej grupy docelowej?” – właśnie, pandemia koronawirusa była swojego rodzaju bodźcem, który wręcz wymusił na markach zmianę komunikacji i wdrożenie narracji pod szyldem #zostańwdomu.

W obliczu pandemii zjawisko FOMO (ang. Fear of Missing Out – „lęk przed byciem odłączonym”, który jest „postrzegany zarówno jako ryzyko, wada, jak i po prostu – negatywna konsekwencja korzystania z social media i ciągłego sprawdzania, czy nie pojawiły się nowe informacje”. [1.]) nabrało nowego znaczenia, gdyż z jednej strony wiele osób ciągle sprawdza nowe informacje dot. rozprzestrzeniającego się wirusa, więc można powiedzieć, że wciąż są „sfomowani”, a z drugiej – to, co kiedyś pierwotnie najczęściej wywoływało zjawisko FOMO – zbledło i nie ma już tak dużego wpływu. Mam tutaj na myśli codzienne zewnętrzne życie relacjonowane na Instagramie, wydarzenia kulturalno-rozrywkowe, które z różnych powodów miały ominąć użytkowników czy inne elementy wirtualnego świata, które mogłyby skłaniać do chęci porównywania swojego życia z życiem innych (a wiemy, że FOMO ma związek z samooceną). W obliczu zagrożenia epidemiologicznego dokonaliśmy weryfikacji tego, co dla nas jest w życiu najważniejsze.

agencja Veneo

Wybuch pandemii sprawił, że świat offline znacznie zwolnił, a świat online wrzucił piąty bieg i nastąpiło maksymalne wykorzystanie jego potencjału poprzez przeniesienie wielu rozrywek do sieci. Marki zaczęły wspierać walkę z koronawirusem – na przykład nasz wieloletni Klient – największy producent lodów w Polsce – Koral, jako firma odpowiedzialna społecznie, dbająca o zdrowie i bezpieczeństwo innych, pokazała swoją gotowość do działań CSR, przekazując 810 tys. zł na sprzęt medyczny, środki zabezpieczenia sanitarnego i bieżące potrzeby czterem szpitalom w Polsce. [2.]

Marka Koral i przykład walki z koronawirusem

Oprócz tego marka wzmocniła narrację opartą na wartościach, takich jak bezpieczeństwo, relacje, rodzina i zdrowie. 

W I części artykułu wspomniałam, że spokój jest trzecią z najistotniejszych wartości dla Polaków. Spójrzmy na statystyki z badania przeprowadzonego przez Havas Media Grup w dniu 23.03.2020 r. [3.]

badania przeprowadzonego przez Havas Media Grup o zaniepokojeniu polaków przez koronawirus

Wskazuje ono najczęstsze powody do obaw o różne sfery życia w momencie epidemii koronawirusa. Analizując badanie, widać wyraźnie, że nowe dla Polaków doświadczenie sprawiło, że naruszona została druga z najważniejszych potrzeb wg piramidy Maslowa – potrzeba bezpieczeństwa. Mimo iż marki starają się być blisko swoich odbiorców, to jednak ich komunikacja nie jest w stanie w 100% zapewnić realizacji tej jakże ważnej obecnie potrzeby. To głównie od wyborów użytkownika i korzystaniu z metod pomocnych w walce m.in. ze stresem zależy subiektywne uczucie spokoju.

Właśnie teraz widzimy, jak social media są nam potrzebne. Dzięki nim, mamy częstszy kontakt z bliskimi, podejmujemy lub włączamy się w różne inicjatywy wspierające lokalne firmy, mamy szansę zaoferować pomoc innym w zrobieniu zakupów… Ich wymiar społeczny to zdecydowanie ogromna zaleta. Jednakże z drugiej strony w mediach społecznościowych – i w przestrzeni wirtualnej w ogóle – mamy do czynienia z infodemią, czyli epidemią informacyjną, którą nazywana jest szybkość rozprzestrzeniania się fałszywych informacji dot. koronawirusa – nagromadzenie się fake newsów w krótkim czasie musiało w końcu urosnąć do tej rangi. Tutaj dochodzimy do oczywistego wniosku – zawsze będą dwie strony medalu mediów społecznościowych, ale na szczęście możemy decydować, którą i kiedy zdecydujemy się eksplorować. 

Głównym zaleceniem mającym zapobiec zetknięciu się z wirusem jest mycie rąk, noszenie maseczek i dystansowanie społeczne – to wiemy. Warto w takim razie wspomnieć o nieformalnych zaleceniach dot. infodemii panującej w Internecie. Kluczowa przede wszystkim jest weryfikacja informacji, korzystanie z wiarygodnych źródeł informacji dot. COVID-19 oraz kontrolowanie liczby docierających do nas komunikatów, w czym może pomóc… częściowy detoks cyfrowy! 

Statista w swoim badaniu przeprowadzonym w dniach 30-31 marca 2020 r. wskazała najczęściej używane usługi i formy komunikacji podczas epidemii koronawirusa (COVID-19) w Polsce w 2020 r. według rodzaju. 

badanie Statista o najczęściej używanych usługach i form komunikacji podczas epidemii koronawirusa

Wśród nich znajdują się media społecznościowe, od których najłatwiej rozpocząć taki detoks, gdyż potencjalnie w publikowanych tam samych komentarzach (24%) może być najwięcej niezweryfikowanych informacji, bazujących na subiektywnych opiniach użytkowników. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że sam natknąłeś się na jedną z nich. 

Cyfrowy detoks w pigułce 

Temat cyfrowego detoksu nie jest jeszcze tak popularny w Polsce. Wyniki wyszukiwania fraz „social media detox” czy „social media detoks” nie zwracają nam żadnych danych, a dla sformułowania „facebook detoks” znajdują się szczątkowe wyniki, co świadczy o małym zainteresowaniu zjawiskiem.

narzędzie google trends

Za to na Instagramie pod hashtagiem #socialmediadetox znajdziemy już ponad 29 tys. postów.

#socialmediadetox na instagramie

Spośród rozpoznawalnych celebrytek i celebrytów, taki detoks na przestrzeni kilku ostatnich lat zrobili sobie m.in. Kendall Jenner, Selena Gomez, Kanye West czy Justin Bieber. [4.] Niektórzy z nich po krótkiej przerwie ponownie wrócili do korzystania z Instagrama.

W cyfrowym detoksie chodzi przede wszystkim o to, aby na pewien okres (kilka godzin lub dni) świadomie zrezygnować z oglądania telewizji, Netflixa, korzystania z sieci społecznościowych, a nawet ogólnego korzystania z telefonu po to, by po tym czasie wrócić do świata social mediów, ale korzystać z nich z większą rozwagą. Dużym wyzwaniem jest samo przełamanie się, aby nawykowo nie przeznaczać wolnej chwili na wpatrywanie się w ekran, tylko poświęcenie tego czasu na inne przyjemności i ludzi obok nas, którzy istnieją w realnym świecie. Jeśli w ramach eksperymentu spróbujesz i ci się uda, to z pewnością wyciągniesz osobiste wnioski i właśnie ta refleksja będzie dla Ciebie najcenniejszą lekcją. 

Bardzo możliwe, że w najbliższej postkoronawirusowej przyszłości (albo nawet wcześniej, kto wie) będziemy świadkami nowego challenge’u, który zrodzi się w mediach społecznościowych – #socialmediadetoxchallenge. Dlaczego tak myślę? Zgaduję, że pewnie większość z Was chciałby już wrócić do rzeczywistości sprzed epidemii, mimo że praca zdalna jest dość wygodna. Wobec tego marketerzy i specjaliści ds. social media powinni mieć z tyłu głowy ten potencjalny trend, który może spowodować swoisty „reset” od wszystkich negatywnych spraw dotyczących koronawirusa, o którym już nikt nie chciałby dłużej słyszeć, a jednocześnie stać się bodźcem do rozpoczęcia życia „od nowa” i odkrywania radości z bycia offline.

JOMO w odpowiedzi na FOMO

JOMO (ang. Joy of Missing Out) – po raz pierwszy pojęcie zostało użyte przez dyrektora generalnego firmy programistycznej Glitch – Anila Dasha w 2012 roku, który na swoim blogu [5.] opisał uczucie radości odczuwanej na skutek dobrowolnego podjęcia decyzji o rezygnacji z udziału w wielkim wydarzeniu, celowym przegapieniu medialnie istotnego eventu i pozostania w domu. Posiłkując się definicją Urban Dictonary [6.], możemy ten termin rozwinąć i powiedzieć, że JOMO to radość z tego, co się robi tu i teraz, bez ogłaszania tego w mediach społecznościowych i sprawdzania, co robią inni. JOMO jest bardzo pomocną techniką w cyfrowym detoksie. Taka świadoma i dobrowolna rezygnacja ze śledzenia newsów czy udzielania się w mediach społecznościowych, pozwala nam na poczucie względnego spokoju i celebracji naprawdę ważnych dla nas spraw życia codziennego. Robienie sobie przerw od social mediów jest też zaleceniem, które znajduje się w pierwszym punkcie „10 rad dla wszystkich jak chronić zdrowie psychiczne podczas epidemii” na oficjalnej stronie portalu gov.pl. 

Skoro jesteśmy już wyposażeni w najważniejsze informacje, jak chronić siebie i swoich bliskich przed koronawirusem, to zadbajmy teraz o umysł. Brak zbędnych powiadomień w telefonie czy alarmujących tytułów artykułów nawiązujących do epidemii może okazać się zbawienne. Warto sprawdzić, jaką odczujemy różnicę. Spróbujemy?

Cyfrowy detoks w kilku krokach

1. Najpierw fakty, czyli czas spędzony przed ekranem 

Sprawdź, ile razy dziennie lub tygodniowo odblokowujesz telefon, korzystasz z zainstalowanych gier, serwisów społecznościowych i pozostałych aplikacji. Możesz również ustawić czasowe limity, po których przekroczeniu dostęp zostanie zablokowany. W zależności od posiadanego smartfona, narzędzie i więcej informacji o jego możliwościach znajdziesz pod linkami:

2. Po drugie: priorytety!

W ustawieniach swojego telefonu wyłącz wyskakujące powiadomienia z aplikacji, które nie są dla Ciebie najważniejsze. Kliknij w odpowiedni link i sprawdź, jak to zrobić:

3. Największe pochłaniacze czasu pod lupą

Przekonaj się, czy nie za dużo czasu spędzasz na Instagramie i na Facebooku. Możesz to sprawdzić, podążając tą ścieżką w aplikacji na telefonie:

  • [Twoje konto na Instagramie] -> Ustawienia -> Konto -> Twoja aktywność
  • [Twoje konto na Facebooku] -> Ustawienia i prywatność -> Czas spędzony na Facebooku

W opcjach znajdziesz również sposoby na zarządzanie swoim czasem, możliwość zmiany preferencji postów, jakie pojawiają się na Twojej tablicy (na Facebooku) oraz powiadomień push, które otrzymujesz bezpośrednio przez aplikację. 

4. Zrób porządek na tablicy

Sprawdź swoje preferencje aktualności na Facebooku pod [tym linkiem] i przejrzyj też ręcznie listę followanych kont na Instagramie. Zostaw tylko te strony i konta, które są dla Ciebie najbardziej wartościowe.

5. Ogranicz rozpraszacze, włącz „skupiacze”

Jeśli wykonujesz ważne zadanie, które wymaga koncentracji, wycisz dźwięki i wibracje w telefonie do minimum, a zwłaszcza, gdy poświęcasz czas drugiej osobie – tego wymaga kultura. Jeśli natomiast pracujesz na laptopie, przetestuj naturalne dźwięki ze strony: Noisli lub wsłuchaj się w dedykowaną wzmocnieniu koncentracji playlistę na YouTube. Osobiście polecam . Sprawdź, w jakim stopniu takie dźwięki pomogą Ci się odciąć od otoczenia i skupić na jak najlepszym wykonaniu zadania.

6. Kontrolowana dawka informacji

Ustal czas, porę dnia, a najlepiej konkretną godzinę, kiedy przez określoną liczbę minut będziesz przeglądać serwisy społecznościowe, czytać newsy czy buszować po sieci. Możesz nawet włączyć stoper w telefonie i starać się przestrzegać wyznaczonego czasu. Z pewnością będziesz zaskoczony, jak szybko minął.

7. Więcej czasu bez smartfona

Jeśli dzisiaj zrobiliśmy wszystko, co do nas należy, to może by tak jednak zerknąć, co tam nowego słychać na Facebooku? W takim momencie lepiej… sam rzuć sobie wyzwanie i staraj się w ogóle nie sięgać po telefon, a już zwłaszcza w celu biernego scrollowania tablicy, gdy tylko poczujesz się znudzony. Znajdź inną alternatywę wykorzystania chwili dla siebie.

8. Rozwijaj swoje pasje

To ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie, dobry nastrój i szczęście! Badania przeprowadzone przez m.in. Journal of Happiness Studies [7.] jednoznacznie na to wskazują. Robiąc to, co lubisz, co sprawia Ci radość, zwiększasz poczucie własnej wartości, Twoja kreatywność wzrasta i spełniasz potrzebę samorealizacji – uplasowaną najwyżej w hierarchii potrzeb człowieka.

Detoks od mediów społecznościowych czy Internetu i telewizji w ogóle w okresie izolacji społecznej to jeden ze sposobów na kontrolowanie informacji, które trafiają do twojej głowy. Takie posunięcie daje pewne poczucie kontroli, wpływa na obniżenie poziomu lęku, który podświadomie i tak jest podsycany przez media, gdyż dobrze się „sprzedaje”. W badaniu przeprowadzonym przez Statista dot. obszarów tematycznych, które są najczęściej poruszane podczas epidemii COVID-19, w tym roku, w Polsce, najwięcej mówi się o zdrowiu. [8.] Warto więc uwzględnić również swoje zdrowie psychiczne!

badanie Statista dot. najczęściej poruszanych obszarów tematycznych podczas epidemii COVID-19

Marketerze – trzymaj rękę na pulsie i działaj!

Koronawirus jest w tej chwili tematem numer 1, a w Internecie pojawiło się już kilka publikacji, które mogą okazać się przydatne w przeprowadzeniu marki przez czas kryzysu. Mając na uwadze to, czego nas, jako marketingowców nauczyły te trudne chwile, starajmy się też pomyśleć o tym, jak miałby wyglądać #socialmediadetox w postkoronawirusowej rzeczywistości. Aby to jednak zrobić, trzeba spojrzeć wstecz i przeanalizować, jak ten trend wcześniej został zinterpretowany przez marki.

Otóż malezyjska sieć KFC wsłuchała się w niego bardzo dobrze. W trakcie trwania kampanii „Stos telefonu” zachęciła konsumentów do jak najdłuższego niekorzystania z urządzeń. W tym celu stworzyła aplikację mierzącą czas, jaki mija, gdy jej użytkownicy nie używali smartfonów. Licznik włączał się po ułożeniu ich jeden na drugim. W zamian otrzymywali punkty, wymieniane na nagrody w sieci restauracji.

Idea zdrowego stylu życia, z którą dziś mamy do czynienia na każdym kroku, obejmuje przede wszystkim sposób żywienia, samopoczucie i wygląd człowieka. Ukorzenia się tak mocno, że staje się także elementem strategii marek, które jako ostatnie mogłyby wielu z nas kojarzyć się ze zdrowymi nawykami. Dla przykładu Coca-Cola, jako partner akcji, wsparła kampanię edukacyjną „Zdrowy jak Polak” przygotowaną przez Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. W związku z rosnącym spożyciem cukru przez Polaków i zdrowotnych konsekwencji z tym związanych marka dostrzegła potrzebę zabrania głosu i postawiła na edukację, która ma rozwiązać problem otyłości oraz zachęcić Polaków do dokonywania lepszych wyborów żywieniowych. [9.] Nawyki przecież zaczynają się od zmiany myślenia i chęci pielęgnacji bardzo ważnej wartości, której nie można kupić – zdrowia.

Ostatnim przykładem, który przytoczę była kampania Porsche pod hasłem #GoneDriving. Do jej realizacji marka zaangażowała: muzyka – Alvaro Solera, fotografa samochodowego – Oskara Bakke, blogerkę podróżniczą – Sorelle Amore i właścicielkę Porsche – Kyoko Yamashita. Wszyscy zabrali nowe modele 718 T na przejażdżkę wzdłuż portugalskiego wybrzeża Algarve. Warunkiem przejażdżki było maksymalne skupienie się na przyjemności z jazdy – bez smartfonów i bez żadnych innych zakłóceń, a następnie podzielenie się swoimi wrażeniami. 

To, co wiemy na pewno to fakt, że digitalowy detoks nie sprawi, że media społecznościowe nagle opustoszeją – i dobrze! Może natomiast znacząco wpłynąć na zmianę priorytetów użytkowników, ich zaangażowanie, a także zasięg komunikatów reklamowych. Przytoczone wyżej przykłady działań marek wskazują, że trend cyfrowej detoksykacji może być punktem wyjścia do stworzenia ciekawej kampanii, korespondującej do bezcennych wartości człowieka, jakimi są: zdrowie, więzi społeczne, spokój i czas wolny. 

W mojej osobistej opinii to też zalążek nowego trendu wyodrębniającego się z gałęzi marketingu wartości – self-care-marketingu, który być może zajmie miejsce obok mody na bycie eko. Dlaczego tak sądzę? W obliczu zagrożenia, jakim jest (a mam nadzieję, że gdy będziesz czytał ten tekst, to będzie można o tym powiedzieć w czasie przeszłym) koronawirus, ludzie, dokonując wyborów, kierują się najpierw sobą i swoimi podstawowymi potrzebami – fizjologicznymi i bezpieczeństwa i często zmieniają swoje dotychczasowe priorytety – rezygnują z czegoś, porzucają nawyki, odsuwają nabyte idee.

Wyobraźmy sobie zapalonego sportowca, który przebywa w obowiązkowej kwarantannie. Jego plan treningowy zakłada aktywność na zewnątrz, ale w obliczu zagrożenia zdrowia, dokonuje wyboru i jest gotowy odsunąć na bok lub zrezygnować z czegoś, co do tej pory było jego najważniejszą domeną ze względu na chęć samorealizacji i osiągania wyników. Spójrzmy teraz na piramidę potrzeb wg Maslowa i ponownie na przykład ze sportowcem. Wniosek jest taki, że wyższe potrzeby nie mogą być spełnione, jeśli podstawowe nie będą. To dlatego wszelkie działania marketingowe, bazujące na trzech najważniejszych potrzebach człowieka w hierarchii zawsze będą trafne i skuteczne.

piramida maslowa veneo

Marketerzy powinni więc niedługo (tak, ponownie!) zrobić podsumowanie swoich dotychczasowych działań w kontekście koronawirusa (i nie tylko) oraz sprawdzić ich wpływ na wizerunek marki. Należy wypracować kolejne kroki, mając na uwadze ewentualną potrzebę cyfrowego detoksu użytkowników i większej dbałości o swoje zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Jeśli tak się stanie, dobrym ruchem byłoby wtedy udowodnienie, że marka stoi po stronie użytkowników – tak jak w trakcie pandemii – a także wziąć pod uwagę alternatywne formy dotarcia do grupy docelowej, które albo są jeszcze stosunkowo nowe, albo jest szansa na to, że użytkownicy wybierali je w swoim wolnym czasie podczas #zostańwdomu i zdążyli się z nimi polubić.

Na co czujny marketer powinien zwrócić uwagę?

1. Evergreen content marketing – wiarygodna, rzetelna i wartościowa informacja jest w cenie! Evergreeny to treści dopracowane, ponadczasowe, które warto przeplatać z tymi, które w danym momencie są trendy. Ich największą zaletą jest przewaga nad tymi, na które tylko chwilowo jest popyt, a w dodatku, mimo upływu czasu, wciąż tak samo zaspokajają potrzeby informacyjne czytelników. Na taką strategię zdecydowaliśmy się, tworząc serwisy contentowe dla naszego klienta, który oferuje m.in. suplementy diety marki Doppelherz czy bloga dla marki ADAM BARON o tematyce modowej. Uniwersalna forma porad, wskazówek, infografik, Q&A, słowników pojęć, porównań, rankingów, recenzji produktów, historii – nie starzeje się. Taki rodzaj treści ma pozytywny wpływ na ruch na stronie i konwersję. To również jeden z segmentów ścieżki zakupowej. Jest także mile widziany przez algorytm Google i roboty wyszukiwarki, które je indeksują. Nie należy tylko zapomnieć o ich aktualizacji!

2. Wideo i livestream – wszyscy, którzy solidaryzowali się z ogólnopolską inicjatywą #zostańwdomu, zwykle decydowali się na jeszcze dłuższy „Netflix and chill” niż dotychczas. Platformy VOD i YouTube przeżywały wzmożony ruch. Warto uwzględnić dostosowanie działań marki do tego obszaru, gdyż najpewniej ta tendencja może się utrzymać. Uwaga! To pytanie może brzmieć jak paradoks – jak działać na YouTube, prowadzić live na Facebooku czy na Instastories i dotrzeć do użytkowników, którzy będą chcieli się zdystanować od Internetu? Można zainspirować się wyżej wymienionymi przykładami kampanii marek i stworzyć taką, która będzie miała podobny kontekst – zachęcała do doświadczania życia bez ingerencji technologii w trosce o podstawowe potrzeby.

Dobrym ruchem byłoby również stworzenie takiego rodzaju contentu, który zachęcałby użytkowników do aktywności offline – np. aktywności fizycznej, relaksu, pielęgnowania więzi z bliskimi, zdrowia mentalnego. Odpowiedni kontekst to klucz, bo przecież siła przekazu dynamicznego potrafi wygenerować ogromne zasięgi! Największymi z pewnością może pochwalić się Ewa Chodakowska, która regularnie prowadzi 30-minutowy, darmowy trening na swoim Instagramie i nawiązuje interakcję z użytkowniczkami w ich (teoretycznie) wolnym od smartfona czasie. Nieco starszym, ale dobrym przykładem jest też Browar Namysłów, który, tworząc program „Z tymi, co się znają”, tak dostosował jego koncepcję, aby jednocześnie zrzeszał grupę docelową, był ciekawy, użyteczny, a jego forma łatwa w konsumpcji w wolnym czasie (wywiady Marcina Prokopa z gośćmi można posłuchać jak podcastu lub audiobooka i w międzyczasie wykonywać inne czynności).

3. Podcasty – ten format najbardziej sprzyja multitaskingowi. Rynek podcastów rośnie w siłę! Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Tandem Media [10.], co czwarty internauta w Polsce słucha podcastów, najczęściej w domu (75%), w podróży (43%), podczas sprzątania (38%). Główne powody, dla których użytkownicy je włączają to rozrywka (48%), wiedza o świecie (46%) i relaks (42%). Wciąż najbardziej popularnym tematem podcastów wśród kobiet jest zdrowie i styl życia (40%), a wśród mężczyzn technologia (36%). Warto więc uwzględnić obecność marki na Spotify lub Apple Podcast, a także za ich pośrednictwem nawiązać współpracę z podcasterem. W związku z tym, że rynek podcastów nie jest jeszcze tak wyeksploatowany, jako marka, można znaleźć w nim swoją niszę. Zainteresowana tym trendem, ale przede wszystkim w trosce o zdrowie mentalne, sama również stworzyłam swój podcast – Same Miłe Rzeczy Podcast, który z założenia ma relaksować i uczyć dystansu do innych bodźców zewnętrznych. Bazuje on na intrygującym zjawisku ASMR (ang. autonomous sensory meridian response) [11.], które jest realną aktywnością mózgu, działającą odprężająco i wpływającą korzystnie na zdrowie, a także na treningu autogennym Schultza [12.], będącym techniką relaksacji neuromięśniowej. Nie od dzisiaj wiemy, że wyciszenie się, relaks i pozytywne informacje działają na nas kojąco, zmniejszają stres, a nawet pozwalają lepiej zasnąć. Warto zatem zaznajomić się z medium, jakim są podcasty i mieć pod ręką listę polskich twórców [tutaj] lub [tutaj] – być może tematyka wybranego z nich będzie pasowała do profilu Twojej marki i uda się nawiązać ciekawą współpracę.

Oprócz tych trzech wymienionych medium oczywiście istotne są również aktywacje spajające online z offline, za pomocą których najprawdziwiej będzie można połączyć swój brand z trendem na cyfrowy detoks. Liczy się także ogólny kierunek działań, które obrała marka i czy wybrane zjawisko jest zgodne z jej wartościami. Wszelkie trendy należy bowiem postrzegać jako szanse do rozwoju, a nie przeszkody.

Podsumowanie

(części I i II)

Przytoczone w pierwszej części artykułu [dostępna tutaj] wydarzenia z branży marketingowej, badania i analizy, uwypuklają – bądź co bądź – negatywny wpływ mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne człowieka. Czasami treści czy działania, na które natrafiamy w mediach, mogą naruszać nasze trzy podstawowe potrzeby: fizjologiczne, bezpieczeństwa i przynależności. Istotne jest więc, aby marketerzy zawsze mieli je na uwadze jako pierwsze w swoich działaniach – zgodnie z definicją marketingu wartości. Istotne jest też, aby dobrze interpretować trendy i analizować związki przyczynowo-skutkowe, jakie mogą wyniknąć z różnych nieprzewidywalnych sytuacji (jak np. COVID-19), mogące mieć wpływ na zmianę zachowań grupy docelowej.

Gdy jako użytkownicy stwierdzimy, że dostępne media nie realizują naszych podstawowych potrzeb i nie są satysfakcjonujące – możemy z nich zrezygnować lub zrobić sobie od nich przerwę. Technologia pokazała nam, że jeśli chociaż przez chwilę nie będziemy na bieżąco – dużo nas ominie, a przecież w każdej sekundzie dzieje się tak wiele! Mamy zawsze dwa wyjścia – pozostać online albo wysiąść na chwilę z tej karuzeli, bo od tego wszystkiego może porządnie zakręcić się w głowie! A warto zachowywać organizm w równowadze, bo ona determinuje nasze zdrowie. Pamiętajmy, że social media to suplement, a nie substytut rzeczywistości. Raz na jakiś czas warto upewnić się, że wirtualny świat nie pochłonął nas bez końca, a my potrafimy się wylogować i naprawdę czerpać satysfakcję z życia. 

Źródła

[1.] Anna Jupowicz-Ginalska, Justyna Jasiewicz, Małgorzata Kisilowska, Tomasz Baran, Aleksander Wysocki, FOMO, Polacy a lęk przed odłączeniem — raport z badań, Warszawa, 2018, str.: 8, dostęp internetowy: https://www.wdib.uw.edu.pl/attachments/article/1992/FOMO.%20Polacy%20a%20l%C4%99k%20przed%20od%C5%82%C4%85czeniem%20-%20raport%20z%20bada%C5%84.pdf, (24.04.2020 r.).
[2.] Aktualności na stronie koral.com.pl: https://koral.com.pl/aktualnosci/koronawirus-przekazujemy-810-tys-zl-dla-szpitali, dostęp internetowy, (24.04.2020 r.).
[3.] Havas Media Group, Meaningful shift. Jak przeprowadzić markę przez czas kryzysu?, dostęp internetowy: https://radareklamy.pl/wp-content/uploads/2020/04/Raport_Meaningful_Shift-HAVAS_MEDIA_GROUP.pdf, (24.04.2020 r.).
[4.] Madison Vanderberg, 18 celebrities who have quit social media and why, Insider.com, styczeń, 2020 r., dostęp internetowy: https://www.insider.com/celebrities-who-quit-social-media-twitter-2018-8#kanye-west-has-a-history-of-deactivating-and-reactivating-his-social-media-accounts-8, (24.04.2020 r.).
[5.] Anil Dash, JOMO!, dostęp internetowy: https://anildash.com/2012/07/19/jomo/, (3.03.2020 r.).
[6.] Urban Dictionary, JOMO, dostęp internetowy: https://www.urbandictionary.com/define.php?term=jomo, (3.03.2020 r.).
[7.] Benjamin J. I. Schellenberg, Daniel S. Bailis, Can Passion be Polyamorous? The Impact of Having Multiple Passions on Subjective Well-Being and Momentary Emotions, Journal of Happiness Studies, sierpień 2014, dostęp internetowy: https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs10902-014-9564-x, (3.03.2020 r.).
[8.] Statista.com, Popular topic areas of publications on coronavirus (COVID-19) in Poland in 2020, dostęp internetowy: https://www.statista.com/statistics/1104105/poland-thematic-context-of-the-publication-on-coronavirus/, (23.04.2020 r.).
[9.] Rzeczpospolita.pl, W stronę zdrowego trybu życia, 19.09.2019 r., dostęp internetowy: https://www.rp.pl/Biznes/309199942-W-strone-zdrowego-trybu-zycia.html, (3.03.2020 r.).
[10.] Tandem Media, Zasięg podcastów w Polsce, sierpień 2019, dostęp internetowy: http://tandemmedia.pl/zasieg_podcastow_w_polsce/, (24.04.2020 r.).
[11.] Emma L. Barratt, Nick J. Davis​, Autonomous Sensory Meridian Response (ASMR): a flow-like mental state, Marzec, 2015, dostęp internetowy: https://peerj.com/articles/851/, (24.04.2020 r.).
[12.] Paweł Zieliński, Relaksacja w teorii i praktyce pedagogicznej, Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie Wydanie I, Częstochowa 2011, str.: 34-36.

Źródła dot. grafik:

[a.] Post na fanpage’u marki Lody Koral na Facebooku: dostęp internetowy: https://www.facebook.com/PPLKORAL/posts/2848487045187642, (24.04.2020 r.).
[b.] Havas Media Group, Meaningful shift. Jak przeprowadzić markę przez czas kryzysu?, Badanie Havas Intelligence Koronabus Polska; 23.03.20, N=1000, dostęp internetowy: https://radareklamy.pl/wp-content/uploads/2020/04/Raport_Meaningful_Shift-HAVAS_MEDIA_GROUP.pdf, (23.04.2020 r.).
[c.] Statista.com, Frequently used services and forms of communication during a coronavirus (COVID-19) epidemic in Poland in 2020, by type, dostęp internetowy: https://www.statista.com/statistics/1111131/poland-services-and-communication-forms-used-during-the-covid-19-pandemic/, (23.04.2020 r.).
[d.] Google Trends, fraza: „facebook detoks, dane za okres 28.04.2019 – 18.04.2020 r.
[e.] Posty z #socialmediadetox na Instagramie, dostęp internetowy: https://www.instagram.com/explore/tags/socialmediadetox/, (23.04.2020 r.)
[f.] Statista.com, Popular topic areas of publications on coronavirus (COVID-19) in Poland in 2020, dostęp internetowy: https://www.statista.com/statistics/1104105/poland-thematic-context-of-the-publication-on-coronavirus/, (23.04.2020 r.).

blog_small.png

Najpierw „on” potem „off” – dlaczego trend na #socialmediadetox zyskuje na popularności i jak marketerzy mogą sobie z tym poradzić? | Część I

Media społecznościowe tak wyraźnie wpisały się w naszą codzienność, że nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez nich. Po prostu odczuwamy potrzebę bycia online – tak, jak wiele innych pragnień, które zaspokajamy. Jednakże oprócz pozytywnych aspektów, natrafiamy na pułapki, które czyhają na platformach społecznościowych, obnażając ich ciemne strony. To z kolei ma wpływ na kondycję psychiczną użytkowników i sposób odbioru publikowanych treści. Jak bardzo?

O sile oddziaływania social mediów na ludzki mózg i nasze przyzwyczajenia przeczytacie w pierwszej części artykułu. W drugiej części poznacie przepis na cyfrowy detoks i przydatne wskazówki, którymi w szczególności powinni zainteresować się marketerzy, gdy tylko zaobserwują pierwsze oznaki tego, że ich grupa docelowa zaczyna opuszczać platformy społecznościowe, na które marki wydają swój budżet reklamowy.

agencja Veneo

CZĘŚĆ I

Nowa interpretacja hierarchii potrzeb

Nowa interpretacja hierarchii potrzeb

Zaufanie, bezpieczeństwo, rodzina, szczęście, miłość… To fundamentalne, pożądane przez ludzi wartości, które jednocześnie stanowią wyznacznik podejmowanych decyzji, wyborów i wyrażanych opinii. [1] Jak wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS, na pierwszym miejscu wśród wyznawanych przez Polaków wartości plasuje się szczęście rodzinne, następnie zdrowie i spokój.

badanie przeprowadzone przez CBOS

W dobie powszechnego dostępu do Internetu, gdy mamy tzw. „chwilę spokoju” dla siebie, bardzo często sięgamy po telefon i nasza uwaga skupia się głównie na mediach społecznościowych. W Polsce ponad 18,6 mln osób powyżej trzynastego roku życia korzysta z samego Facebooka, 14,3 mln pozostaje w codziennym kontakcie ze swoimi znajomymi przez Messengera, a 7,2 mln jest obecnych na Instagramie. [2] Dla firm social media oznaczają atrakcyjną przestrzeń, w której warto komunikować swoje działania – o ile jeszcze tego nie robią. Warto przy tym pamiętać, że podstawą obecności na tych platformach jest strategia komunikacji marki, która – co ważne – powinna być cyklicznie weryfikowana pod kątem swojej aktualności i dopasowania do bieżących trendów. 

Właśnie dlatego marketerzy i specjaliści ds. social media co jakiś czas powinni regularnie zadawać sobie pytanie: „co możemy zrobić, aby jeszcze efektywniej docierać do naszej grupy docelowej?”. Obecność na właściwych platformach społecznościowych to jedno, dopasowanie formy komunikatu i użyteczność treści to druga istotna kwestia. Użytkownicy cenią sobie transparentność i często też emocjonalną więź, jaka łączy ich z produktem. Jeśli marka słucha, analizuje, monitoruje i proponuje rozwiązania odpowiadające na bieżące potrzeby – potrafi mocno zyskać w oczach użytkowników.

Dobrym przykładem jest tutaj komunikacja Drogerii Pigment, która w swoich mediach społecznościowych prowadzi poradnikowy cykl postów dotyczący np. kolejnych kroków codziennej pielęgnacji. Niedawno marka poszła o krok dalej – w odpowiedzi na rosnącą w Polsce popularność naturalnych kosmetyków The Ordinary, Drogeria Pigment założyła grupę na Facebooku z mnóstwem cennych wskazówek od kosmetologów.

narzędzie google trends

Wsłuchanie się w potrzeby użytkowniczek? – Tak to się robi!

drogeria pigment grupa na facebooku the ordinary

Tego rodzaju komunikaty – charakteryzujące się eksperckością, a jednocześnie będące reakcją na potrzeby grupy docelowej (kobiety szukające wskazówek dotyczących bestsellerowej serii kosmetyków), to także przykład jednego z dobrze dopasowanych elementów ścieżki zakupowej, którą – nie ma co ukrywać – każda marka powinna odpowiednio przemyśleć. W końcu jednym z głównych wskaźników skuteczność przyjętej strategii marketingowej jest sprzedaż – budowanie więzi z marką zdecydowanie w tym pomoże! Więcej na temat ścieżki zakupowej klienta oraz praktycznych porad dla marketerów, zgodnych z trendami marketingowymi przeczytasz we wpisie „Trendy marketingowe na 2020 rok”

Więzi i relacje – z markami, jak i oczywiście z użytkownikami – wpisują się w samą definicję social mediów. Przenoszenie znajomości do wirtualnego świata i spędzanie w nim czasu nie dziwi już nikogo. Od współczesnej technologii oczekujemy tego, żeby ułatwiała nam życie – w wymiarze funkcjonalnym, jak i oczywiście społecznym. Dzięki niej możemy zaspokajać różne potrzeby: konsumpcyjne, informacyjne, inspiracji czy wyższego rzędu jak np. przynależności do danej grupy, uznania lub samorealizacji. [3] Kiedy przyjrzymy się piramidzie potrzeb wg Maslowa, zdamy sobie sprawę, że teoretycznie wszystkie (oprócz wybranych potrzeb fizjologicznych) jesteśmy w stanie w pewnym stopniu zaspokoić za pomocą mediów społecznościowych! Rzuca nam to światło na fakt, jak duży wpływ mają one na nasze życie oraz jak niebezpiecznie łatwo możemy zacierać granice między rzeczywistością a światem wirtualnym.

nowoczesna hierarchia potrzeb człowieka

Czujemy się dobrze, korzystając z dobrodziejstw technologii, gdy ta spełnia nasze oczekiwania. Jednak gdy dana platforma społecznościowa nadużyje naszego zaufania, naruszy poczucie bezpieczeństwa lub stwierdzimy, że w jakimś stopniu ma negatywny wpływ na wyznawane przez nas wartości – możemy poczuć do niej niechęć. Dopiero takie doświadczenie, które narusza nasze granice akceptowalności, skłania nas do refleksji nad naszym stosunkiem do serwisu, z którego korzystamy, ale często też nad samym sobą… Jak myślicie, dlaczego wspominając czasy młodości, doceniamy chwile bez ingerencji technologii, mówiąc, że „kiedyś to było” i wówczas na naszych twarzach pojawia się uśmiech? Może dlatego, że wtedy nasze relacje z rówieśnikami i odbierane bodźce były naturalne, autentyczne – typowe dla rodzaju ludzkiego. Teraz w większości są one zamknięte w określonej rozdzielczości ekranu i wyrażane online za pomocą emotikonek oraz gifów. To po prostu z biegiem lat coraz bardziej wchodzi nam w nawyk, a temu pokoleniu, które właśnie dorastało wraz z technologią, pozwala na chwilę refleksji.

Stałe pozostawanie w trybie online jest już praktycznie standardem. Wyniki badań przeprowadzonych przez CBOS z maja 2019 r. wskazują, że dwóch na pięciu użytkowników najpopularniejszego serwisu społecznościowego w ogóle nie wylogowuje się z sieci. [4]

raport cbos - sposób korzystania z serwisów społecznościowych

Jakie okoliczności dotyczące bezpośrednio wybranych platform społecznościowych mogą spowodować, że zmienimy do nich swój stosunek?

Do trzech (lub więcej) afer sztuka

Poczucie bezpieczeństwa to elementarna potrzeba człowieka, która jest drugą, zaraz po fizjologicznej, do której spełnienia podświadomie dąży każdy z nas. [5] Jeśli więc technologicznie zaawansowany twór – medium społecznościowe, z którego dobrowolnie korzystamy, naruszy ją, automatycznie tracimy do niego zaufanie. Najlepszym tego typu przykładem była głośna afera Cambridge Analytica, podczas której wyciekły dane 87 milionów użytkowników Facebooka. [6] Był to impuls, który spowodował zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo swoich danych i prywatności w sieci. Wśród niezadowolonej tym faktem społeczności odbiło się to echem – akcją #DeleteFacebook, której uczestnicy demonstrowali dobrowolne wycofanie się z korzystania z tego portalu. [7]

Oliwy do ognia dolewają również wciąż pojawiające się w sieci fake newsy, które stały się prawdziwą plagą Internetu. Prawie połowa (47%) respondentów z Polski dostrzega je również w prasie, 53% w radiu i telewizji, a 56% ogółem w Internecie. Wprowadzenie w błąd użytkownika kosztuje dużo – po pierwsze źle wpływa na wizerunek marki, przypina się jej łatkę nierzetelnej w swoich działaniach, a po drugie – przyczynia się do ogólnego ograniczania zaufania wobec dostępnych treści. Skutki są widoczne – 62% Polaków deklaruje, że nie wierzy informacjom podawanym w Internecie. Z drugiej strony, ponad połowa (56%) respondentów uważa, że Internet dostarcza im wartościowych informacji, ale najbardziej wierzą wypowiedziom przekazywanym przez osoby, które znają osobiście (62%) niż tym, znalezionym w Internecie (18%). [8]

Na początku 2020 roku przekonaliśmy się również, że nawet osoby, które były naszymi autorytetami, ulubionymi influencerami czy po prostu osobami publicznymi również potrafią zagrać nam na nosie. Błąd Facebooka, który pozwolił nam podejrzeć, kto publikuje posty w imieniu określonych fanpage’y marek lub celebrytów, sprawił, że po raz kolejny użytkownicy zostali jawnie nabrani (pisaliśmy o tym tutaj: „Marki na Facebooku bez tajemnic! Nowa funkcjonalność, czy bug?”). Poruszając się po mediach społecznościowych i Internecie w ogóle mamy jednak pewne możliwości wyboru – odnośnie osób, które obserwujemy, profili marek, które lubimy, a także w zakresie preferencji reklamowych na Facebooku lub w Google.

Systemy reklamowe umożliwiają targetowanie komunikatów do konkretnych grup odbiorców, uwzględniając ich cechy demograficzne, zainteresowania czy zachowania w sieci. Dobrzy specjaliści ds. reklamy potrafią także przygotować szytą na miarę strategię marketingową, dobrać odpowiedni cel reklamowy, nadzorować i optymalizować przebieg kampanii, aby osiągnąć cel, na którym zależy klientowi. Mądre rozdysponowanie budżetu reklamowego to jedna z kluczowych zasad. Tak samo, jak jakość i użyteczność treści w komunikacie reklamowym na którą – jak już wiemy – użytkownicy są wyczuleni.

Nie ma jednak co ukrywać, że przez mniejsze lub większe niemiłe niespodzianki jak wymienione wyżej, cała magia autentycznych i przekonujących postów oraz dopracowanych zdjęć opublikowanych w social mediach pryska, gdy po raz kolejny platformy społecznościowe lub sami użytkownicy nas rozczarowują i nadużywają naszej prywatności. Należy postawić w tym momencie pytanie: jaką mamy pewność, że to, co widzimy w mediach, jest jakkolwiek prawdziwe, bezpieczne i – co ważne – jak może wpłynąć na naszą psychikę?

Z psychologicznego punktu widzenia

W świecie wirtualnym wyobraźnia nie ma ograniczeń. Tutaj możemy być tacy, jacy zdecydujemy się być. Z jednej strony to ogromna szansa, a z drugiej – pułapka, w którą wpadamy, w szczególności przeglądając Instagram – wirtualną Arkadię, w której króluje nienaganny wygląd, perfekcyjna codzienność, odległe podróże i niezapomniane miejsca, otagowane hashtagiem #instafriendly.

Korzystając z tego medium, wyrabiamy sobie nawyk do szybkiej oceny innych i bardzo często porównywania rzeczywistości „poznanych” tam użytkowników do swojej. Nosi to nazwę samouprzedmiotowienia (ang. self-objectification). Ten termin trafnie wyjaśnia Dr Helen Sharpe – psycholog, która specjalizuje się w zdrowiu psychicznym młodzieży. Pochodzi on „od uprzedmiotowienia, z którym mamy do czynienia w momencie, gdy swoją wartość jako jednostki opieramy wyłącznie na naszej cielesności. Ze względu na to, że mamy świadomość, iż nasza wartość opiera się wyłącznie na fizyczności, jesteśmy obiektem kontroli ze strony innych osób, które przyglądają nam się w celu odkrycia, co ma dla nas wartość, a my z biegiem czasu przyswajamy to doświadczenie, kontrolując samych siebie, bezustannie się pilnując, aby wciąż pozostać tak „cennym”, jak to możliwe. Doskonale wpisuje się to w media społecznościowe i przekonanie, że możemy przedstawić wizerunek pewnej wersji siebie”. [9]

Niejednokrotnie wpadamy więc w pułapkę oceniania i bycia ocenianym. Wyciągamy ogólne wnioski na podstawie kilku uwiecznionych momentów i interpretujemy to w odniesieniu do własnego życia, swoich zalet, tego, co posiadamy oraz co robimy. O ile sama ocena czyjegoś życia relacjonowanego na Instagramie nie jest jeszcze tak szkodliwa, o tyle znaczenie ma to, jaki wywiera to na nas wpływ oraz jak przekłada się na nasz nastrój, samopoczucie i relacje z samym sobą. Motywuje nas do samodoskonalenia, jesteśmy bardziej świadomi swojej fizyczności i doceniamy to, co mamy, czy bardziej skupiamy się na tym, czego nam brakuje do bycia (insta)szczęśliwym?

Czy social media mogą powodować depresję?

Depresja to choroba, o której ostatnio robi się coraz głośniej, głównie za sprawą prognoz Światowej Organizacji Zdrowia, która przewiduje, że w 2020 roku będzie ona na drugim miejscu wśród najczęstszych chorób, a do 2030 roku – na pierwszym. [10] Aktualne badania wskazują, że w Polsce z depresją zmaga się około 1,5 mln osób. [11] Social media, przez swój ciągle zmieniający się charakter, nie są łatwym obiektem badań i wśród dostępnych publikacji, przede wszystkim tych, dotyczących klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – DSM-V (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, Fifth Edition) w sekcji „Non-substance-related disorders” („zaburzenia niezwiązane z substancjami”) nie wymienia się zaburzeń związanych z mediami społecznościowymi. Do tej pory brakuje badań, które zostałyby wykonane w sposób spełniający kliniczne kryteria i jasno wskazywałyby, że istnieje zależność pomiędzy zachorowaniem na depresję a użytkowaniem mediów społecznościowych. [12] Nie oznacza to, że problem nie istnieje. Oprócz wspomnianych wyżej tendencji do „porównywania się”, które może bezpośrednio wpływać na nastrój i samoocenę użytkowników, obaw jest więcej.

Jedną z większych, która została zbadana przez przedstawicieli Uniwersytetu Warszawskiego jest FOMO (ang. Fear of Missing Out) – „lęk przed byciem odłączonym”. Jest „postrzegany zarówno jako ryzyko, wada, jak i po prostu – negatywna konsekwencja korzystania z social media i ciągłego sprawdzania, czy nie pojawiły się nowe informacje”. [13] Podczas analizy tego zjawiska celem było zorientowanie się, co do skali omawianego problemu w Polsce w odniesieniu do m.in. uzależnienia od Internetu i dobrostanu psychofizycznego. Badania przeprowadzone na grupie osób powyżej 15 roku życia oraz grup wysokiego FOMO (ang. high FOMO) pokazują, że po pierwsze: wskaźnik ten jest porównywalny dla kobiet i mężczyzn, a dopiero w rozróżnieniu na stopień ryzyka „wysoko sfomowanych jest 16% polskich internautów, kolejne 65% należy do grupy średnio sfomowanej (ang. mid FOMO), zaś jedynie 19% – do grupy o najniższym FOMO (ang. low FOMO)”. Spośród najmłodszej grupy badanych wysokie FOMO doskwiera co piątemu internaucie. Dość wysoki poziom (ang. high FOMO) utrzymuje się w grupach wiekowych od 25 do 44 lat. [14]

FOMO, a wiek polskich użytkowników internetu

Kluczową informacją jest to, że wskaźnik FOMO ma związek z samooceną. Osoby „sfomowane” częściej przyjmują negatywne sformułowania na swój temat jako fakty i są bardziej przekonane, że inni wiedzą lepiej. Zagrożeniem dla równowagi psychicznej dla tych osób są więc ci internauci, którzy wyrażają swoje opinie w sposób bezpośredni, cyniczny i umyślnie krzywdzący.

Ale nie tylko! Marketerzy już dawno zorientowali się, że na fali „trendu” na nieustanne bycie online i „na bieżąco” ze wszystkim, co pojawia się w social mediach, skrzynce e-mailowej czy w najnowszych ofertach ulubionych e-sklepów, FOMO może być niezwykle skuteczną bronią w walce o sprzedaż. Gdybyśmy przeanalizowali, czy zjawisko to można przekuć w marketingowy sukces, z pewnością okazałoby się, że tak. Trzeba jednak pamiętać, że techniki manipulacyjne nie są najlepszą metodą na budowanie wokół marki zaangażowanej społeczności i lojalnych, powracających klientów.

Z czym powinny walczyć social media?

Wirtualna przestrzeń, będąca platformą do inicjowania i podtrzymywania kontaktów, sprzyja dzieleniu się opiniami i komentarzami, ale jest też miejscem, gdzie użytkownicy mogą doświadczać negatywnych przejawów aktywności, noszących znamiona przyjmującej różne formy cyberprzemocy. [15] Bezsilną wobec cyberbullyingu stała się aktorka odgrywająca rolę Nastki ze „Stranger Things” – Millie Bobbie Brown. Z inicjatywy kilku internautów jej wizerunek zaczął być przerabiany w obraźliwy sposób, przypisując jej osobie zachowania homofobiczne. Tej zmasowanej akcji – trollingowi – towarzyszył nawet hashtag #TakeDownMillieBobbyBrown. Ze względu na skalę zjawiska, aktorka oficjalnie skomentowała tę akcję i wycofała się z obecności na Twitterze, gdzie historia miała swój początek. Sprawa szybko ucichła, ale fotomontaże wciąż znajdują się w sieci. [16] Niestety, nie zawsze finał takich akcji kończy się w ten sam sposób. Pierwszym głośnym, polskim przypadkiem z zakresu cyberbullyingu jest historia nastolatki z Gdańska, która na skutek doświadczania psychicznego znęcania się i nagrywania tego zdarzenia przez rówieśników pod szantażem umieszczenia materiału w Internecie, popełniła samobójstwo. [17]

Kolejna forma negatywnych zachowań przekraczających kulturę wypowiedzi to hejt – zjawisko powszechnie już znane. Co trzeci polski internauta doświadczył go na własnej skórze. [18] Badania przeprowadzone przez Uniwersytet SWPS oraz ARC Rynek i Opinia wskazują, że sami użytkownicy nie powstrzymują się przed wyrażaniem negatywnych opinii (46%). Pojawiają się one przede wszystkim w odniesieniu do zachowania widocznego w Internecie. Jeśli chodzi o rozgraniczenie ze względu na płeć, to kobiety dwa razy częściej krytykują wygląd, a mężczyźni znacznie częściej czyjeś poglądy.

Badania na temat bycia krytykowanym

Polacy dostrzegają, że jest to duży problem społeczny (przyznaje to 85% respondentów), a największy odsetek badanych (68%) uważa, że trzeba z nim walczyć, ale bez ograniczania wolności słowa. Czy platformy społecznościowe nam w tym pomagają?

Funkcjonalności portali social media, które mają szansę pomóc

Zarządzający platformami społecznościowymi nie tylko przypatrują się negatywnym zjawiskom, ale także są zobligowani działać. Podejmują więc pierwsze próby zmian funkcjonalności i wyglądu serwisów.

1. Sam algorytm Facebooka, o którym pisaliśmy tutaj został zmodyfikowany tak, aby stawiać na relacje międzyludzkie. Od momentu jego aktualizacji, w newsfeedach użytkowników pojawia się więcej treści skupionych wokół naszych znajomych, grup dyskusyjnych i zainteresowań, przy ograniczaniu tych postów, które bardzo często służyły tylko sztucznemu wzbudzaniu zaangażowania, zaśmiecały naszą tablicę (tzw. engagement-baity) i odwracały uwagę od bardziej wartościowych treści.

2. Możliwość raportowania i zgłaszania niepokojących nas profili i treści staje się coraz bardziej dostępna i intuicyjna. Na Facebooku oraz na Instagramie można zrobić to za pomocą kilku kliknięć.

zgłoszenie posta na facebooku
zgłoszenie posta na instagramie

3. Mark Zuckerberg zadeklarował, że chce bardziej troszczyć się o prawa kobiet poprzez równy dostęp do informacji. Postawił na zaktualizowanie standardów społeczności na Facebooku i na Instagramie w zakresie treści, które powinno się, a których nie należy publikować. Wskazuje głównie na te, które naruszają granice bezpieczeństwa i intymności kobiet oraz mają wulgarny wydźwięk. Więcej na ten temat tutaj.

4. Licznik lajków na Instagramie niedługo zniknie na wszystkich profilach. Od 14 listopada 2019 r. serwis systematycznie wprowadza tę funkcjonalność i u niektórych użytkowników pod zdjęciami pojawia się tylko nazwa jednej z osób, która polubiła post, a obok „inni użytkownicy” – ich dokładna liczba pozostaje ukryta. Ma to przyczynić się do tego, abyśmy mniej zwracali uwagę na gratyfikację, jaką otrzymujemy od innych w zamian za wrzucenie zdjęcia i nie czuli presji lajków.

zniknięcie znacznika lajków na instagramie

5. W dobie kultu pięknego ciała i nienagannej prezencji w mediach społecznościowych, będących często przyczyną presji i kompleksów wśród użytkowników, Instagram wprowadził również politykę ograniczającą lub usuwającą treści, które promują produkty odchudzające lub zabiegi kosmetyczne. Ma ona wpływ także na treści pojawiające się na Facebooku. Tak tłumaczy tę zmianę Emma Collins, menedżer ds. polityki publicznej na Instagramie: „Chcemy, aby Instagram był pozytywnym miejscem dla wszystkich, którzy go używają, a ta polityka jest częścią naszych bieżących prac nad zmniejszeniem presji, którą ludzie mogą czasami odczuwać w wyniku mediów społecznościowych”. [19]

6. Źródło nieskończonej inspiracji i pomysłów – Pinterest, w listopadzie 2019 roku podjął działania opracowane z ekspertami ds. zdrowia emocjonalnego, w trosce o kondycję psychiczną i prewencję prób samobójczych Amerykanów. Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnego źródła, zasada działania mechanizmu jest prosta: jeśli użytkownik wpisze w wyszukiwarce termin związany z samookaleczeniem, znajdzie dziesięć ćwiczeń, które pomogą mu przetrwać trudne emocje, zrozumieć je i wyregulować oddech. Może je również opisać za pomocą dziennika lub narysować, a następnie ponownie wrócić do nich za kilka dni w celu analizy. W dowolnym momencie uzyska również kontakt do odpowiednich telefonów zaufania. Pinterest planuje wdrożenie tej funkcjonalności również w innych krajach.

pinterest przykłady ćwiczeń jak przekierować swoją energię

7. Twitter, tak jak i Facebook, stawia czoło panującej dezinformacji. Efektem jego działań, jest współpraca z UNCESCO i wydanie podręcznika, w którym zgromadzona została podstawowa wiedza z zakresu funkcjonowania platformy, poruszania się po niej, zagrożeniach i sposobach radzenia sobie z nimi za pomocą dostępnych opcji. Skierowany jest głównie do dzieci i młodzieży oraz nauczycieli, jako narzędzie dydaktyczne.

wpis na twitterze dotyczący dezinformacji

W obliczu opisanych zachowań, które stały się typowe dla mediów społecznościowych, twórcy platform czują presję związaną z koniecznością reagowania na zachowania dewiacyjne i do walki z nimi tworzą nowe rozwiązania. Mówią „nie” cyberprzemocy i stają po słusznej stronie, zgodnie z wyznawanymi wartościami. 

Ich postawa jest godna pochwały, ale niewystarczająco przekonująca dla wszystkich. Użytkownicy więc bardzo często biorą sprawy w swoje ręce i zaczynają działać. Wierzą, że to oni mogą coś zmienić, bo przecież jest to również ich podwórko. W jaki sposób powinni natomiast zareagować marketerzy? Czym powinien charakteryzować się przekaz marek? Na jakich wartościach warto oprzeć swoją komunikację w zdigitalizowanym świecie? O tym w II części artykułu! 

Źródła:
[1.] Jan Cieciuch, Kształtowanie się systemu wartości Od dzieciństwa do wczesnej dorosłości, Wydawnictwo Liberi Libri, 2013 (http://otworzksiazke.pl/images/ksiazki/ksztaltowanie_sie_systemu_wartosci/ksztaltowanie_sie_systemu_wartosci.pdf)
[2.] NapoleonCat, Social media users in Poland, January 2020, dostęp internetowy: https://napoleoncat.com/stats/social-media-users-in-poland/2020/02.
[3.] Uzależnienia behawioralne, Potrzeby zaspakajane w wirtualnym świecie, wrzesień 2018, https://www.uzaleznieniabehawioralne.pl/siecioholizm/potrzeby-zaspakajane-w-wirtualnym-swiecie/.
[4.] Raport z badań, Projekt badawczy zrealizowany przez Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej, współfinansowany ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych będących w dyspozycji Ministra Zdrowia, Oszacowanie Rozpowszechnienia oraz identyfikacja czynników ryzyka i czynników chroniących hazardu i innych uzależnień behawioralnych – Edycja – 2018/2019, 2019, Warszawa, str. 243. 
[5.] Uzależnienia behawioralne, Potrzeby zaspakajane w wirtualnym świecie, wrzesień 2018, https://www.uzaleznieniabehawioralne.pl/siecioholizm/potrzeby-zaspakajane-w-wirtualnym-swiecie/.
[6.] Niall McCarthy, Where Users’ Facebook Data May Have Been Compromised, kwiecień 2018, dostęp internetowy: https://www.statista.com/chart/13430/where-users-facebook-data-may-have-been-compromised/.
[7.] Ben Gilbert, Want to get rid of Facebook for good? Here’s how to do it., Business Insider, lipiec 2019, dostęp internetowy: https://www.businessinsider.com/how-to-delete-facebook-2018-3?IR=T.
[8.] Ipsos Global Advisor, Trust in the Media, 2019, dostęp internetowy: https://www.ipsos.com/sites/default/files/ct/news/documents/2019-06/global-advisor-trust-in-media-2019.pdf.
[9.] Sarah Raphael, Jak Instagram wpływa na zdrowie psychiczne?, Vogue, grudzień 2019, dostęp internetowy: https://www.vogue.pl/a/vogueinternational-jak-instagram-wplywa-na-zdrowie-psychiczne.
[10.] World Federation for Mental Health, DEPRESSION: A Global Crisis World Mental Health Day, October 10, 2012, str.: 14, dostęp internetowy: https://www.who.int/mental_health/management/depression/wfmh_paper_depression_wmhd_2012.pdf
[11.] CBOS, Depresja w doświadczeniach i opiniach, Nr 145/2018, dostęp internetowy: https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2018/K_145_18.PDF.
[12.] Marc Potenza, Non-substance addictive behaviors in the context of DSM-5, wrzesień 2013, dostęp internetowy: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3858502/.
[13.] Anna Jupowicz-Ginalska, Justyna Jasiewicz, Małgorzata Kisilowska,Tomasz Baran, Aleksander Wysocki, FOMO, Polacy a lęk przed odłączeniem — raport z badań, Warszawa, 2018, str.: 8, dostęp internetowy: https://www.wdib.uw.edu.pl/attachments/article/1992/FOMO.%20Polacy%20a%20l%C4%99k%20przed%20od%C5%82%C4%85czeniem%20-%20raport%20z%20bada%C5%84.pdf.
[14.] A. Jupowicz-Ginalska, J. Jasiewicz, M. Kisilowska, T. Baran, A. Wysocki, FOMO, Polacy a lęk przed odłączeniem…,, dostęp internetowy: https://www.wdib.uw.edu.pl/attachments/article/1992/FOMO.%20Polacy%20a%20l%C4%99k%20przed%20od%C5%82%C4%85czeniem%20-%20raport%20z%20bada%C5%84.pdf.
[15.] Łukasz Wojtasik, Dziecko w sieci, Cyberprzemoc – charakterystyka zjawiska, skala problemu, działania profilaktyczne, dostęp internetowy: http://zszpnr2.edu.pl/images/Cyberprzemoc.pdf.
[16.] Know your meme, #TakeDownMillieBobbyBrown, dostęp internetowy: https://knowyourmeme.com/memes/takedownmilliebobbybrown.
[17.] Naszemiasto.pl, Dominika Prais, Cyberprzemoc dotyczy niemal połowy młodych internautów w Polsce. Można im pomóc!, 13 sierpnia 2013, dostęp intermetowy: https://naszemiasto.pl/cyberprzemoc-dotyczy-niemal-polowy-mlodych-internautow-w/ar/c1-4508752.
[18.] ARC, Rynek i opinie, Polacy a hejt, marzec 2019, dostęp internetowy: https://arc.com.pl/Polacy-a-hejt-blog-pol-1552998539.html.
[19.] Ryan Broderick, Buzzfeed News, Instagram Users Under 18 Will Soon Be Blocked From Seeing Posts Promoting Certain Cosmetic Surgery And Diet Products, wrzesień 2019, dostęp internetowy: https://www.buzzfeednews.com/article/ryanhatesthis/cosmetic-survery-weight-loss-18-plus-instagram.

Źródła dot. grafik:

[a.] CBOS, Rodzina – jej znaczenie i rozumienie, luty 2019, dostęp internetowy: https://cbos.pl/SPISKOM.POL/2019/K_022_19.PDF (15.02.2020 r.).
[b.] Google Trends, Fraza: “the ordinary”, dane na dzień 2.03.2020 r.
[c.] Prywatna grupa na Facebooku: “The Ordinary – jak stosować i co wybrać”, https://www.facebook.com/groups/2495436040709230, dostęp internetowy: 2.03.2020 r.
[d.] Projekt badawczy zrealizowany przez Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej, współfinansowany ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych będących w dyspozycji Ministra Zdrowia, Oszacowanie rozpowszechnienia oraz identyfikacja czynników ryzyka i czynników chroniących hazardu i innych uzależnień behawioralnych, – Edycja – 2018/2019, 2019, Warszawa, str. 243.
[e.] Anna Jupowicz-Ginalska, Justyna Jasiewicz, Małgorzata Kisilowska, Tomasz Baran, Aleksander Wysocki, FOMO, Polacy a lęk przed odłączeniem — raport z badań, Warszawa, 2018, str.: 14, dostęp internetowy: https://www.wdib.uw.edu.pl/attachments/article/1992/FOMO.%20Polacy%20a%20l%C4%99k%20przed%20od%C5%82%C4%85czeniem%20-%20raport%20z%20bada%C5%84.pdf.
[f.] Uniwersytet SWPS & ARC Rynek i Opinia, 8-12.03.2019, dostęp internetowy: https://arc.com.pl/Polacy-a-hejt-blog-pol-1552998539.html (15.02.2020 r.). 
[g.] Facebook, fanpage “Biedronka wygraj bon w wartości 2000 zł”: https://www.facebook.com/Biedronka-wygraj-bon-o-warto%C5%9Bci-2000z%C5%82-na-zakupy-113401853467804/.
[h.] Instagram Blog, Safer Internet Day: https://about.instagram.com/blog/announcements/safer-internet-day-2020/.
[i.] Twitter, @instagram, https://twitter.com/instagram/status/1195009164470181888.
[j.] Newsroom Pinterest, New tools for managing difficult emotions, https://newsroom.pinterest.com/en/post/new-tools-for-managing-difficult-emotions.
[k.] Twitter @twitternonprofits: https://twitter.com/Nonprofits/status/1108390482281926656.

blog_small.png

Marki na Facebooku bez tajemnic! Nowa funkcjonalność, czy bug?

W dobie RODO i walki o prywatność, Facebook robi coś, co wzbudza ożywione dyskusje. Otóż od dzisiaj (i może tylko dzisiaj) możecie sprawdzić, kto udostępnia treści na profilu marki lub osoby publicznej!

Chcecie wiedzieć, kto stoi za ciętymi i bardzo trafnymi ripostami Netfliksa na Facebooku, albo kto wrzuca śmieszne filmiki na Burger Kingu? Dziś możecie! Wystarczy, że post, który nas interesuje, posiada historię edycji.

agencja Veneo

Klikamy w „trzy kropki”, które widnieją w prawym-górnym rogu każdego postu, znajdujemy opcję „pokaż historię edycji” i… gotowe. Naszym oczom ukazuje się pełne imię i nazwisko osoby, która edytowała dany wpis.

historia edycji posta na facebooku
historia edycji posta na facebooku
historia edycji posta na facebooku

Mając takie informacje – mamy prawie wszystko. Wystarczy wejść na profil takiej osoby na Facebooku, lub odnaleźć ją na LinkedIn… no chyba, że jest to osoba incognito. Dla przykładu, profil marki Media Expert prowadzi… Pan Marek Ekspert!

Osobiście uważamy, że jest to chwilowy bug, który niedługo zostanie poprawiony. Niemniej jest to bardzo duże pogwałcenie przepisów RODO i może skończyć się równie dużą aferą.