blog_small.png

Gdy zwrot „OK Boomer” nabiera nowego znaczenia…

Strategie marketingowe
Gdy zwrot „OK Boomer” nabiera nowego znaczenia…

Nasze społeczeństwo jest spolaryzowane. Rozwarstwienie dotyczy nie tylko poziomu politycznego, ale również pokoleniowego. Dlaczego warto przełamać ten trend i zacząć słuchać tych, których nie zawsze rozumiemy? 

W kontekście trendów marketingowych na 2024 rok wiele mówiło się o potrzebie zwrócenia uwagi na pokolenie 50+, czyli najszybciej rosnącą grupę społeczną w Polsce. O wyzwaniu tym pisaliśmy już na blogu Veneo Performance, w artykule poświęconemu pokoleniu Silver, podkreślając, że reprezentanci starszych pokoleń są coraz bardziej aktywni w Sieci i nie godzą się na powielane schematy w prezentowaniu ich wizerunku, najczęściej w kontekście rozmaitych dolegliwości zdrowotnych, menopauzy czy zacofania cyfrowego. 

Ten ostatni ze stereotypów szczególnie mocną przylgnął do pokoleń 60+, 50+, a nawet 40+. Kilka lat temu dużą popularność zyskał zwrot „OK Boomer”, który stał się swego rodzaju orężem w odwiecznej walce międzypokoleniowej o to jak było kiedyś i jak jest teraz, a zarazem czytelnym nośnikiem oskarżenia starszych pokoleń o opór wobec zmian technologicznych oraz zaprzeczanie istnienia związku między zmianami klimatu a działaniami człowieka. Czy w 2024 roku okrzykniętym jako przełomowy w kontekście tworzenia komunikacji marketingowej do i o pokoleniu 50+ zauważymy zmianę? 

Marki zaczynają odrabiać lekcje 

Pewne sygnały świadczące o tym, że dojrzałe pokolenia zasługują na inny wizerunek w mediach mogliśmy dostrzec już wcześniej – niezapomniany dziadek z reklamy Allegro, postępowi dziadkowie z serialu Rodzinka pl, rozśpiewani i pełni entuzjazmu seniorzy z telewizyjnego show. Natomiast w ostatnim czasie dobrze odrobioną lekcją z pewnością może pochwalić się Marka Mastercard, która tuż przed Dniem Babci opublikowała szeroko komentowaną kreację, przedstawiającą kobiety w saunie.

mastercard


Trzeba docenić sympatię, z jaką zobrazowano seniorki i wyraźny sygnał sprzeciwu Marki wobec zjawiska ageizmu, a więc ważnej tematyki dla grup wiekowych 50+ czy 60+

Na kolejny mocny głos nie trzeba było długo czekać – serwis OLX Praca właśnie uruchomił kampanię „Zawód po 50-tce", w której promuje pozycję osób 50+ na rynku pracy. Od lat mówiło się o tym, że osoby należące do tej grupy wiekowej niechętnie zmieniają pracę – prawdopodobnie po raz pierwszy w sposób tak dobitny wskazano dlaczego tak jest. 

Rynek pracy zapomniał o mocnych stronach pokolenia Baby Boomers takich jak rzetelność czy chęć dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami. Kampania od OLX Praca to otwarcie dyskusji na temat krzywdzących stereotypów wobec osób 50+ na rynku pracy, a zarazem kampania marketingowa, którą – poprzez walor edukacyjny – można odbierać jak kampanię społeczną. Myślę, że ci, którzy obejrzeli spot oparty na rozmowie telefonicznej córki wspierającej ojca, z pewnością kibicują Piotrowi Wiśniewskiemu – a dlaczego tak jest? Bo Marka skutecznie rozpoznała insight i dzięki temu znalazła wspólny język doświadczeń z odbiorcą. 

Zawód: babcia/dziadek 

Pokaźna grupa osób 50+ i 60+ to babcie i dziadkowie, a ponieważ w ostatnich dniach obchodzili oni swoje święto, jak co roku marki z tej okazji opublikowały okolicznościowe posty facebookowe mniej lub bardziej zwracające uwagę scrollujących swoje walle użytkowników. W mojej opinii takie publikacje zawsze najlepiej weryfikują czy poszczególne brandy za pomocą komunikacji w SoMe potrafią opowiadać o swoich wartościach, czy może są to przypadkowe kreacje, publikowane w przekonaniu, że na taką okazję po prostu wypada cokolwiek opublikować… Zdecydowanie do tej pierwszej grupy należy IKEA, która przyzwyczaiła nas już do gry słowem i postów, które w błyskotliwy sposób przemycają reklamę produktu. 

ikea


Szwedzka marka wyróżniła się wśród sztampowych kreacji, a przy okazji przypomniała, że Boomersi w roli dziadków są naprawdę dalecy od stereotypów – dziadek już dawno wstał z fotela, a babcia odłożyła druty. 

Na ile zatem realna jest globalna zmiana w przekazie marketingowym? Czy młodsi konsumenci są gotowi, by otworzyć się na Boomersów? 

Tak dla Boomersów?

Przytoczone wyżej 3 przykłady reklam o pokoleniu Silver to naprawdę dobry kierunek, a ich pozytywny odbiór jest sygnałem, że potrzebujemy więcej podobnych treści. Tak mówią statystyki i badania – nasze społeczeństwo się starzeje, dlatego należy reagować na wielu poziomach. Mamy do czynienia z sytuacją, gdy po raz pierwszy – w ramach polityki senioralnej – powołano specjalne ministerstwo. Skoro inicjowane są działania systemowe, tym bardziej potrzebne są działania reklamowe, których rolą będzie edukacja (w tym cyfrowa), integracja, a przede wszystkim oswajanie ze starzeniem w szerszym kontekście, niż choroba i samotność. 

Potrzebujemy treści różnorodnych i autentycznych. Coraz więcej marek z kategorii fashion czy beauty otwiera się na starsze modelki, a biorąc pod uwagę, że kierują swoją ofertę do kobiet 40+, 50+ czy 60+, to słuszny kierunek. Bo czy reklama kremu dla cery 50+ może być autentyczna, gdy krem prezentuje modelka 25+? Jedno jest pewne: tworząc przekaz marketingowy, nie bójmy się zrywać ze sztampowymi wzorcami wyglądu i zachowań – szczególnie jeśli dotyczy to osób starszych. Pamiętajmy, że pokolenie Baby Boomers to bardzo różnorodna grupa – wsłuchując się w ich zdanie i próbując zrozumieć potrzeby, możemy odkryć kopalnię insightów! 

Warto więc otworzyć się na dojrzałe pokolenia i zacząć budować przekaz marketingowy swojej marki, uwzględniając tę grupę. Wszyscy kiedyś będziemy mierzyć się ze starością, dlatego – zamiast dalszej polaryzacji – postawmy na integrację. Zamiast pogardliwego „OK Boomer”, powiedzmy „TAK” dla pokoleniowej różnorodności – w końcu wszystkim nam przybywa lat, a marki powinny zacząć to zauważać.